Szef komisji Józef Gruszka (PSL) trafił w niedzielę do szpitala w Kaliszu, gdzie przeszedł operację neurochirurgiczną po wylewie krwi do mózgu. Jest w śpiączce. Lekarze określają jego stan jako ciężki, ale stabilny.
Wassermann powiedział, że rozpatrywane są trzy warianty - najbardziej radykalny to odwołanie chorego przewodniczącego i powołanie na jego miejsce nowego szefa komisji; drugi wariant - to zwrócić się do Sejmu o sprecyzowanie ustawowych zapisów, co robić w związku z chorobą przewodniczącego. Trzeci, to rotacyjne przewodniczenie komisji przez obecnych wiceprzewodniczących (Wassermann, Andrzej Aumiller - UP i Roman Giertych - LPR).
Komisja uzyskała opinię z Biura Legislacyjnego Sejmu w sprawie możliwości zmiany przewodniczącego, jednak czeka na pisemną ekspertyzę biura. Wassermann zapowiedział, że poprosi też o ekspertyzę konstytucjonalistów.
Według Biura Legislacyjnego Sejmu, prezydium komisji nie może zastępować przewodniczącego podczas jej wystąpień na zewnątrz. Natomiast, według wtorkowej opinii eksperta komisji adw. Emilii Nowaczyk, prezydium może wyznaczyć do pełnienia funkcji przewodniczącego wiceprzewodniczących, którzy będą mieli możliwość reprezentowania komisji na zewnątrz. Chodzi przede wszystkim o wzywanie świadków i występowanie o potrzebne komisji dokumenty.
Jak wiadomo, we wtorek prezydium komisji ustaliło rotacyjny tryb przewodniczenia komisji - najpierw Wassermann, po 2 tygodniach Andrzej Aumiller, a potem Roman Giertych.
ss, ks, pap