Przeciw fałszowaniu historii

Przeciw fałszowaniu historii

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Chylimy czoła przed ofiarą, bohaterstwem i poświęceniem żołnierzy Armii Czerwonej walczących z Niemcami od roku 1941. Nie możemy jednak zapomnieć, że na swoich bagnetach obok wyzwolenia nieśli na nasze ziemie nową okupację".
Takie stwierdzenie znalazło się we wspólnej deklaracji lidera Prawa i Sprawiedliwości, Jarosława Kaczyńskiego, i byłego premiera Litwy Andriusa Kubiliusa, którzy podpisali porozumienie o współpracy PiS i Związku Ojczyzna, trzeciej co do wielkości partii litewskiej i głównej siły opozycyjnej na Litwie.

"Nie ich to wina, lecz ich polityków. Także tych, którzy w Jałcie i Poczdamie chcieli wierzyć, że w języku Józefa Stalina demokracja znaczy to samo, co w językach zachodnich". Nie można zapomnieć o zbrodniach popełnianych od września 1939 roku, "nastawionych na duchowe niszczenie narodów okupowanych" - czytamy w dalszej części dokumentu.

"Jesteśmy pewni, że tylko prawdziwy obraz historii i jednoznaczne potępienie wyrządzonego zła pozwoli na docenienie wkładu milionów obywateli Związku Sowieckiego w proces wyzwolenia Europy od  nazizmu. Prawda pozwoli też naszym rosyjskim sąsiadom wyzwolić się z okowów imperialnego mitu, który kosztował życie nie mniejszej ilości Rosjan, niż wojna z Hitlerem" - napisano w dokumencie.

Obie partie zaprotestowały przeciwko próbom fałszowania historii, które głoszą organizatorzy uroczystości 9 maja w Moskwie. Kubilius dodał, że 9 maja będzie celebracją zwycięstwa Stalina i jego gloryfikacją, w czym wezmą udział obecni na uroczystościach światowi przywódcy. Prezydenci Litwy i Estonii z tego powodu nie przyjadą do Moskwy.

DC, em, informacja własna, pap

Czytaj też: Nie Moskwa, a Westerplatte