300-400-metrowy odcinek drogi z dwoma mostami i fragmentem linii wysokiego napięcia "spłynął" w dół po zboczu góry Seehorn na południu Szwajcarii po nagłym osunięciu się gruntu.
Szosa między Gondo i Zwischenbergen była jedyną drogą łącząca górską wieś Gondo ze światem. W efekcie jej trzydziestu mieszkańców zostało chwilowo odciętych od świata. W poniedziałek mają zostać ewakuowani.
W październiku 2000 r. lawina ziemna zniszczyła kilka domów w Gondo. Zginęło wtedy 12 ich mieszkańców.
em, pap