Generał podkreślił jednak, że tylko w trzech przypadkach zrobiono to, jak się wydaje, celowo, i dwóch żołnierzy zostało ukaranych za swoje zachowanie.
Zaznaczył też, że prawie wszystkie incydenty wydarzyły się przed styczniem 2003 r., kiedy w wojsku wprowadzono przepisy o odpowiednim traktowaniu świętych przedmiotów islamu.
Niektórzy muzułmanie uważają dotykanie Koranu przez niemuzułmanów za jego zbezczeszczenie.
W sumie na 13 rzekomych incydentów z Koranem w ośmiu przypadkach okazało się, że nie ma żadnych dowodów na poparcie oskarżeń o jego zbezczeszczenie.
Błędy żołnierzy w obchodzeniu się z Koranem - podkreślił Hood - nie były częścią żadnego planu osłabienia morale przetrzymywanych w Guantanamo więźniów.
Na początku maja "Newsweek" podał, że w Guantanamo spuszczono Koran z wodą w toalecie. Wiadomość wywołała zamieszki antyamerykańskie w kilku krajach muzułmańskich; w Afganistanie zginęło w nich 16 osób.
Niedługo potem tygodnik odwołał swoją informację jako opartą na niewystarczających źródłach.