Kwaśniewski nie wstydzi się swojej "teczki"

Kwaśniewski nie wstydzi się swojej "teczki"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent Aleksander Kwaśniewski oświadczył, że od 2000 r., kiedy przeszedł procedurę lustracyjną, nie zajmuje się już plotkami i informacjami na ten temat.
Odpowiedział w ten sposób na prośbę dziennikarzy o  komentarz do informacji, iż jego teczka ma trafić niebawem z IPN do komisji śledczej ds. PKN Orlen.

"Nie wiem, o czym pan mówi, nie znam żadnego takiego dokumentu" -  powiedział Kwaśniewski.

"Przypominam uprzejmie, że w 2000 r., zgodnie z obowiązującą w  Polsce procedurą, przeszedłem lustrację, która zakończyła się prawomocnym werdyktem uznającym moje oświadczenie za prawdziwe" -  dodał.

Prezydent przypomniał, że w jego oświadczeniu lustracyjnym jest napisane, że nigdy nie współpracował ze służbami specjalnymi PRL.

"Od 2000 r. nie zajmuję się plotkami i informacjami na ten temat" - oświadczył.

W styczniu komisja śledcza ds. PKN Orlen zwróciła się do IPN o  teczki ponad 30 osób przez nią przesłuchiwanych lub tych, które będą przesłuchiwane, wśród nich Aleksandra Kwaśniewskiego. W marcu prezydent oświadczył, że nie stawi się przed komisją. W ostatnich dniach IPN przekazał komisji kilka teczek, m.in. Jana Kulczyka i  Andrzeja Kuny.

ks, pap