"Kobiety w Polsce cieszą się równością praw, ale ciągle jeszcze nie mogą korzystać z równych szans i możliwości" - czytamy w deklaracji.
Z danych, przedstawionych na konferencji wynika, że w Polsce wśród posłów jest 20 proc. kobiet, wśród senatorów - 23 proc., natomiast we władzach samorządowych kobiety stanowią od 14,5 do 18 proc.
Zdaniem pełnomocniczki ds. równego statusu kobiet i mężczyzn Magdaleny Środy, "to zbyt mało". "Kobiet jest zbyt mało tam, gdzie władza, pieniądze i prestiż, a dużo tam, gdzie wiele pracy" - powiedziała Środa. Celem konferencji było m.in. zachęcenie kobiet do udziału w życiu publicznym na różnych szczeblach i podejmowania działalności gospodarczej.
Według dyrektora Instytutu Spraw Publicznych prof. Leny Kolarskiej-Bobińskiej w ostatnich latach wzrosła akceptacja udziału kobiet w polityce i na stanowiskach kierowniczych. W Polsce co trzecie stanowisko kierownicze zajmuje kobieta, natomiast w UE - średnio co czwarte. Najmniej kobiet-kierowników jest w Grecji (15 proc.) i w Hiszpanii (18 proc.), a najwięcej w Finlandii (35 proc.), Szwecji i w Polsce.
W Polsce najwięcej kobiet (42 proc.) jest wśród kadry kierowniczej średniego szczebla, wśród kadry wyższego szczebla - 22 proc., a wśród kierowników największych przedsiębiorstw - 2 proc.
Wynika to stąd - jak twierdzą respondenci - że kobiety są bardziej obciążone obowiązkami domowymi (twierdzi tak 55 proc.), ważniejsze niż praca i życie publiczne są dla nich dom i rodzina (30 proc.), w życiu publicznym dominują mężczyźni (około 30 proc.), a kobiety są mniej zainteresowane życiem publicznym i karierami (25 proc.). Badanie zostało przeprowadzone przez Instytut Spraw Publicznych w 2003 r.
Na konferencji podkreślano, że kobiety są w Polsce coraz lepiej wykształcone (wyższe wykształcenie ma 22 proc. kobiet, a średnie 44 proc.). Częściej niż w innych krajach UE podejmują działalność gospodarczą. Wśród właścicieli małych i średnich przedsiębiorstw w Polsce kobiety stanowią 36 proc. (dla porównania w Danii jest to 21 proc.. w Szwecji i w Irlandii - 25 proc., w Niemczech - 28 proc., w Finlandii - prawie 33 proc.).
ks, pap