Mimo to Tymoszenko jest zdania, że wynik referendum "nie był jednoznacznym odrzuceniem kolejnych rozszerzeń".
"Wszystkie sondaże przeprowadzone w krajach UE wskazują poparcie dla wejścia Ukrainy. Sądzę zatem, że mój kraj zachowuje swoje szanse" - dodała pani premier w rozmowie z katolicko-społecznym dziennikiem "La Croix". Wywiad zostanie opublikowany w poniedziałek.
"Przyjechałam do Paryża, aby zacząć budować solidne więzi z krajami europejskimi, tak by Ukraina stała się godnym uczestnikiem życia kontynentu" - powiedziała także Tymoszenko. Jej zdaniem Ukrainę i Francję wiele łączy na przykład w dziedzinie wykorzystania energii atomowej.
Rozpoczęta w niedzielę wizyta pani Tymoszenko w Paryżu potrwa trzy dni; zaplanowano spotkania ze wszystkimi najważniejszymi przywódcami Francji.
ks, pap