Zbigniew Ziobro (PiS), autor przyjętego przez Sejm w głosowaniu raportu z prac komisji ds. Rywina: nowelizacja "utrudni dochodzenie prawdy przed komisjami śledczymi, które zostały w jej wyniku bardzo osłabione", ponieważ "wprowadzono rozwiązania, które dają osobie wezwanej przed komisję szersze uprawnienia, niż przysługują świadkom w ramach Kodeksu postępowania karnego". Pozwoli to świadkom "na torpedowanie prac komisji śledczej", bo będą mogli np. w dowolnej chwili żądać przerw i w ten sposób blokować zadawanie niewygodnych pytań.
Janusz Dobrosz (LPR), przewodniczący komisji ds. PZU: krytycznie oceniam zapis nowelizacji, regulujący tryb przyjmowania przez Izbę sprawozdania z prac komisji. Absurdalny jest też zapis mówiący o możliwości odmowy zeznań przez świadka w przypadku, gdy jest on "osobą podejrzaną o popełnienie przestępstwa pozostającego w ścisłym związku z czynem stanowiącym przedmiot postępowania albo gdy za to przestępstwo została skazana". "Ten przepis wiąże nam w wielu sprawach ręce" - uważa Dobrosz. Jego umieszczenie w noweli powoduje, że komisja śledcza "znajduje się w sytuacji gorszej niż sąd i prokuratura; te instytucje mogą przesłuchiwać osoby odbywające karę pozbawienia wolności".
em, pap