Marszałek Sejmu Ludwik Dorn zapowiedział na łamach "Wprost", że podzieli dziennikarzy. Na tych, którzy będą mieli większy dostęp do polityków, i tych, którym do parlamentarzystów dostać się będzie trudniej. Zapowiedź wywołała w mediach burzę.
Moją uwagę zwrócił sposób, w jaki do tej informacji odniosły się główne wydania dwóch najważniejszych programów informacyjnych w telewizji: "Fakty" w TVN i "Wiadomości" w TVP1. "Fakty" były przeciw, "Wiadomości" lekko za pomysłem Dorna. Najbardziej interesujące było jednak to, że na poparcie swoich sądów podały ten sam przykład, ale odwrotnie zinterpretowany. Chodzi o amerykański Kongres. W "Faktach" pokazano wypowiedzi amerykańskich dziennikarzy i polityków, którzy zgodnym chórem zapewniali, że w parlamencie USA wszyscy dziennikarze mogą porozmawiać niemal z każdym. A w "Wiadomościach" poinformowano, że pomysł Dorna to nic nowego, bo... w amerykańskim Kongresie od dawna z politykami mogą rozmawiać tylko najbardziej doświadczeni reporterzy.
Ciekawe, która ze stacji pomanipulowała faktami?
Ciekawe, która ze stacji pomanipulowała faktami?