Wielki szum wokół „Sierżanta Peppera” Beatlesów – na 40-lecie powstania płyty.
20 lat temu poprosiłem bliskich, by mi na pogrzebie puścili „ A Day In The Life”. Co się może nie zdarzyć. Niedawno na poznańskim Junikowie odmówiono puszczenia piosenki, którą obstalował sobie pewien fan rocka. Tłumaczenie władz: piosenka narusza „mir” cmentarza oraz dobre obyczaje. A facet życzył sobie „Highway To Hell” zespołu AC/DC.
Słonimski jako tropiciel dziwacznych antysemityzmów. W jednej z polonijnych gazet londyńskich znalazł nekrolog dziecka: „Powiększył grono aniołków wyznania mojżeszowego”.
20 lat temu poprosiłem bliskich, by mi na pogrzebie puścili „ A Day In The Life”. Co się może nie zdarzyć. Niedawno na poznańskim Junikowie odmówiono puszczenia piosenki, którą obstalował sobie pewien fan rocka. Tłumaczenie władz: piosenka narusza „mir” cmentarza oraz dobre obyczaje. A facet życzył sobie „Highway To Hell” zespołu AC/DC.
Słonimski jako tropiciel dziwacznych antysemityzmów. W jednej z polonijnych gazet londyńskich znalazł nekrolog dziecka: „Powiększył grono aniołków wyznania mojżeszowego”.