Moje propozycje pokojowego Nobla dla norweskiego komitetu zakochanego w Obamie. Gratis.
1. Krzysztof Ibisz – za umiejętnie prowadzony dialog i życie w zgodzie ze wszystkimi swoimi byłymi żonami i partnerkami, co w dzisiejszych pełnych nerwowości czasach, jest nie lada wyczynem.
2. Helena Vondrackowa – za okupowanie pierwszych miejsc w rankingach gwiazd i przekonywanie (skuteczne) od ponad 30 lat: publiczności - do tego, że jest największą sławą europejskiej estrady; organizatorów imprez i festiwali – że należy jej za to sowicie płacić.
3. Angela Merkel– za robienie sobie dobrze, w trakcie mówienie dobrze o wszystkich (dwa przykłady: 1. poklepuje naszego premiera, a z rosyjskim kręci gazowe lody; 2. w Polsce odżegnuje się werbalnie od polityki Eriki Steinbach, a w Niemczech oralnie jej działalność chwali)
4. Angelina Jolie i Madonna – za promowanie międzynarodowego adopcyjnego rodzicielstwa i lans z afrykańskimi sierotami
5. Demi Moore – za udowodnienie, że nawet w konserwatywnych Stanach Zjednoczonych można wieść szczęśliwe życie w ramach wielkiej holenderskiej rodziny.
6. Nelli Rokita – za to, że choć jej sposób komunikowania i pojmowania świata jest bardziej skomplikowany, niż koncepcja hermeneutycznego koła Hansa Geroga Gadamera, wciąż zapraszają ją do TVN24
7. Barney – za to, że już 9 lat wytrzymuje z G.W. i Laurą Bushami. Chodzi o tego teriera szkockiego, urodzonego 30 września 2000 r. w Ney Jersey, psa byłej amerykańskiej Pierwszej Pary…
A jakie są państwa typy?