Do Sztokholmu przypłynęła jedna z najbardziej podziwianych łodzi świata. Jacht, który przypomina raczej statek lub prom, od razu wywołał spore zainteresowanie gapiów. Nic dziwnego, skoro na jego pokładzie znajduje się m.in. śmigłowiec, żaglówka oraz motorówka... Kto jest właścicielem tego cacka? Pochodzący z Rosji miliarder Eugene Shvidler (Evgeny Markovich Shvidler), dobry znajomy innego rosyjskiego bogacza Romana Abramowicza. Zresztą ta łódź wcześniej należała właśnie do niego.
Łódź nazywa się "Le Grand Bleu", czyli "Wielki Błękit". Nie bez
powodu. Ma 114 metrów wysokości, a jej wnętrza pomieściły nawet ogromne akwarium.
Przybycie jednostki z 45 osobami na pokładzie wywołało spore zamieszanie. Część nabrzeża przy Starym Mieście, gdzie zacumował statek została ogrodzona i pilnowana jest przez ochroniarzy.
W Szwecji zamykanie publicznej przestrzeni z powodu prywatnej wizyty to rzadkość. Miliarder wnosi jednak opłatę portową, prawie 7 tysięcy koron (około 3 tysięcy złotych) za każdy dzień postoju.
Wizyta Shvidlera w Sztokholmie to nie przypadek. Stolica Szwecji z racji swojego położenia jest popularnym celem podróży bogatych Rosjan. W zeszłym roku nieco mniejszym jachtem gościł tu wspomniany już Roman Abramowicz. Wiadomo też, że w ekskluzywnych sklepach kupują głównie turyści ze Wschodu.
Rosjanie lubią obnosić się ze swoim bogactwem. Zapewne łódź ma od razu pokazać, jak ważny jest jej właściciel. Czy jednak ten jacht jest naprawdę aż tak piękny?
Zobacz zdjęcia!
powodu. Ma 114 metrów wysokości, a jej wnętrza pomieściły nawet ogromne akwarium.
Przybycie jednostki z 45 osobami na pokładzie wywołało spore zamieszanie. Część nabrzeża przy Starym Mieście, gdzie zacumował statek została ogrodzona i pilnowana jest przez ochroniarzy.
W Szwecji zamykanie publicznej przestrzeni z powodu prywatnej wizyty to rzadkość. Miliarder wnosi jednak opłatę portową, prawie 7 tysięcy koron (około 3 tysięcy złotych) za każdy dzień postoju.
Wizyta Shvidlera w Sztokholmie to nie przypadek. Stolica Szwecji z racji swojego położenia jest popularnym celem podróży bogatych Rosjan. W zeszłym roku nieco mniejszym jachtem gościł tu wspomniany już Roman Abramowicz. Wiadomo też, że w ekskluzywnych sklepach kupują głównie turyści ze Wschodu.
Rosjanie lubią obnosić się ze swoim bogactwem. Zapewne łódź ma od razu pokazać, jak ważny jest jej właściciel. Czy jednak ten jacht jest naprawdę aż tak piękny?
Zobacz zdjęcia!
