Po kłótni z afgańskim prezydentem Hamidem Karzajem, prezydent USA Barack Obama rozważa możliwość przyspieszenia wycofania amerykańskich wojsk z Afganistanu. Sytuacja jest na tyle poważna, że od 2015 roku w Afganistanie może nie pozostać nawet jeden amerykański żołnierz.
Stosunki między Karzajem i Obamą pogorszyły po nieudanych próbach doprowadzenia do negocjacji z talibami. Prezydent Afganistanu oskarżył Obamę o próbę "dogadania" się z talibami oraz Pakistanem bez jego udziału. W odpowiedzi na to Obama przypomniał Karzajowi o amerykańskich żołnierzach ginących w Afganistanie.
USA dodatkowo są zaniepokojone wzrostem aktywności radykalnego islamu w całym regionie. Podejrzewają również, że prezydent Karzaj będzie chciał ominąć konstytucję i pozostać u władzy na koleją kadencję.
Pakiet pomocy dla Afganistanu ze strony Stanów Zjednoczonych to 8 mld dolarów rocznie.
Obecnie w Afganistanie przebywa 63 tys. żołnierzy amerykańskich. Do lutego 2014 roku ich liczba powinna być zmniejszona o połowę, a do końca 2014 roku zaplanowano wycofanie większości. Nadal nie ma jasności co do tzw. małego kontyngentu, w skład którego mieliby wchodzić żołnierze sił specjalnych oraz instruktorzy i szkoleniowcy służący pomocą armii afgańskiej.
USA dodatkowo są zaniepokojone wzrostem aktywności radykalnego islamu w całym regionie. Podejrzewają również, że prezydent Karzaj będzie chciał ominąć konstytucję i pozostać u władzy na koleją kadencję.
Pakiet pomocy dla Afganistanu ze strony Stanów Zjednoczonych to 8 mld dolarów rocznie.
Obecnie w Afganistanie przebywa 63 tys. żołnierzy amerykańskich. Do lutego 2014 roku ich liczba powinna być zmniejszona o połowę, a do końca 2014 roku zaplanowano wycofanie większości. Nadal nie ma jasności co do tzw. małego kontyngentu, w skład którego mieliby wchodzić żołnierze sił specjalnych oraz instruktorzy i szkoleniowcy służący pomocą armii afgańskiej.