Paragraf Barcikowskiego

Paragraf Barcikowskiego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Szef ABW wyznaje zasadę, że informacje negatywnie świadczące o prezydencie Aleksandrze Kwaśniewskim mogą przekazywać tylko wiarygodne źródła. Jednocześnie, z góry zakłada, że każde źródło przekazujące taką informację jest niewiarygodne. Paragraf Barcikowskiego, jak niegdyś słynny paragraf 22, który zapobiegał zwolnieniu lotników wojennych do domu, ma zapobiec pociągnięciu prezydenta RP do odpowiedzialności.
Prezydent Kwaśniewski ma się z czego tłumaczyć. Jego niejasna rola w aferze PKN Orlen, przypadkowe wpadania na gangsterów (w dodatku kiedy fotograf jest w pobliżu) dają wiele do myślenie. To, że jego dobry znajomy Jan Kulczyk podpierał się prezydentem w biznesie, to mały kłopot. Problem w tym, że zdaniem polskiego wywiadu, chciał użyć tych wpływów do wyprzedania polskiego sektora naftowego w ręce Rosjan. Jeżeli do tego dodamy, że rozwój patologicznego i kosztownego dla kierowców monopolu w dostawach ropy cypryjskiej firmy J&S idealnie pokrywa się z okresem kadencji prezydenta Kwaśniewskiego, to staje się jasne, dlaczego głowa państwa polskiego po raz kolejny nie stawi się jutro na przesłuchanie.

Jan Piński