"Z naprawą Rzeczpospolitej, tak jak z naprawą każdego państwa, pewnie będzie trochę tak, jak z niemieckimi autostradami - ta naprawa nigdy się nie kończy" - powiedział Tusk. Dodał, że nie ma złudzeń, iż możliwa jest taka sytuacja, że ktoś przyjdzie z gotową receptą i "naprawi Rzeczpospolitą".
Według niego, jeśli państwo ma być silne i skuteczne, a władza efektywna i moralna, to świadomie trzeba tę władzę ograniczać w jej prerogatywach i funkcjach, a zwiększać sferę wolności i aktywności obywatelskiej.
"Głównym zadaniem polityki jest taka przebudowa państwa, aby stało się silnym egzekutorem praw i zobowiązań obywateli" - powiedział szef Platformy. Jak dodał, bez tego żadne inne problemy państwa nie zostaną rozwiązane.
Zdaniem Tuska, muszą zostać precyzyjnie ustalone priorytety, w których realizację państwo będzie się zaangażować, co pozwoli na wycofanie się państwa z tych dziedzin, w które angażuje się niepotrzebnie i nieefektywnie. Takim priorytetem jest - według Tuska - np. edukacja. "Złotówka zainwestowana w polskie górnictwo nie daje zwrotu, w edukację - daje wielokrotny zwrot" - powiedział lider PO.
Jego zdaniem, konkurencja międzynarodowa będzie się zaostrzać, a szansą Polski na sprostanie jej i nadrobienie dystansu nie będzie na razie "technologia i kapitał", ale "deregulacja, możliwe niskie koszty pracy i edukacja".
W takiej sferze aktywności państwa, jak służba zdrowia Polska - zdaniem szefa PO - stoi przed prostą merytorycznie, ale trudną politycznie, decyzją stworzenia koszyka gwarantowanych świadczeń medycznych - tak, by obywatele dokładnie wiedzieli, co mają zapewnione w ramach państwowej służby zdrowia.
Tusk zaznaczył, że nie może być żadnego zwolnienia państwa z obowiązku zapewnienia obywatelowi poczucia elementarnego bezpieczeństwa, czyli zagwarantowania pomocy w nagłych przypadkach przez ratownictwo medyczne.
W opinii lidera PO, sprawujący władzę i politycy powinni brać na siebie pełną odpowiedzialność za słowa, składane zobowiązania i podejmowane decyzje. Powinni też - podkreślił - kierować się bezinteresownością, taką której przykład mieliśmy w czasie wydarzeń Sierpnia '80.
Zdaniem Tuska, który jest niekwestionowanym liderem ostatnich sondaży prezydenckich, głównym zadaniem prezydenta jest odblokowanie mechanizmów debaty publicznej. Debata taka, "ubrana w rygor instytucji", miałaby toczyć się między różnymi środowiskami, a jej celem powinno być skuteczniejsze niż do tej pory "narzucanie priorytetów klasie politycznej".
Tusk zaznaczył, że prezydentury Lecha Wałęsy i Aleksandra Kwaśniewskiego nie uruchomiły takiej debaty. Kandydat podkreślił też, że podstawową cechą władzy powinna być jawność, czyli "polityka przy otwartej kurtynie".
W sprawach zagranicznych, lider PO uważa, że z punktu widzenia bezpieczeństwa narodowego w interesie Polski leży dalsza, jak najgłębsza integracja Unii Europejskiej. Jego zdaniem, Polska powinna być też orędownikiem przyjęcia do UE Ukrainy i Turcji. Tusk dodał, że poparcie dla akcesji tych państw powinno się odbywać ze świadomością trudności i kosztów, jakie wiążą się z rozszerzeniem UE o Turcję i Ukrainę.
Strategicznym interesem Polski nazwał Tusk dążenie do możliwej ścisłej współpracy pomiędzy Europą a Stanami Zjednoczonymi. Według niego, Polska powinna odgrywać aktywną rolę w tym procesie.
Odnosząc się do stosunków polsko-rosyjskich lider PO ocenił, że "Polska z aspiracjami i umocowana na Zachodzie jest w konflikcie interesów z Rosją". Według niego, konflikt ten ma charakter obiektywny i relacje polsko-rosyjskie będą od niego uzależnione.
W opinii Tuska, nie powinniśmy budować "fasadowych" kontaktów z Rosją, w których oficjalnie mówi się, że wszystko jest w porządku, podczas gdy w rzeczywistości tak nie jest. Według niego, "musi być poważna rozmowa i świadomość różnicy interesów".
Jego zdaniem, bardzo ważne jest by polskie ugrupowania polityczne w kwestii relacji z Rosją mówiły jednym głosem. Jak powiedział, kluczowe jest, by lewica, która przejdzie po wyborach do opozycji, była w kwestiach relacji z Rosją, solidarna z "nielubianą władzą".
Tusk ocenił, że kwestią bezpieczeństwa państwa jest szukanie wszelkich dostępnych metod, przynajmniej częściowego uniezależnienia się Polski od rosyjskich dostaw surowców energetycznych.
ss, ks, pap