Zdaniem Kwaśniewskiego po 60 latach nadszedł czas na zmiany w Radzie Bezpieczeństwa; porozumienie w tej sprawie powinno zostać wypracowane w perspektywie miesięcy, a nie lat. "Nie udało nam się wypracować porozumienia, jest czas na to po szczycie" - powiedział prezydent na konferencji prasowej w Nowym Jorku.
Powtórzył też, że świat potrzebuje ONZ, lecz tę organizację trzeba zmienić i lepiej przygotować na nowe wyzwania. "Ale jest ona nam potrzebna. Nawet 60-letnia tradycja ONZ jest wartością samą w sobie" - podkreślił.
Polskiego prezydenta pytano też o możliwość objęcia przez niego funkcji sekretarza generalnego ONZ po zakończeniu kadencji przez Kofiego Annana. Kwaśniewski zaznaczył, że nie było formalnych, oficjalnych rozmów w tej sprawie.
Kwaśniewskiemu nie udało się podczas szczytu spotkać się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
"Mimo podejmowanych starań znalezienia wspólnego terminu na spotkanie, okazało się to niemożliwe" - powiedział Kwaśniewski. Jak dodał, zarówno jego kalendarz pobytu w Nowym Jorku, jak i kalendarz Putina były bardzo napięte. "Będziemy szukać terminów poza Nowym Jorkiem i wierzę, że się uda do takiego spotkania doprowadzić" - oświadczył.
Kwaśniewski wyraził opinię, że Unia Europejska powinna rozpocząć negocjacje członkowskie z Turcją. Podkreślił, że Turcja musi jednak przystać na zasady i reguły, które obowiązują w UE.
"Warto powiedzieć, że stanowisko polskie jest bardzo otwarte wobec Turcji, ale w niedalekiej przyszłości chcemy zobaczyć również Ukrainę i państwa bałkańskie jako państwa unijne" - oświadczył prezydent.
Jego zdaniem dyskusja o przystąpieniu Turcji do UE będzie też dyskusją o Europie. "Wydaje mi się, że w tej chwili, po wyborach, po negatywnych reakcjach na referendum konstytucyjne, Europa ma problem ze zdefiniowaniem Europy XXI wieku. Czy ma być to nowa Europa wielowyznaniowa, otwarta na emigrantów z zewnątrz? Taka dyskusja jest Europie potrzebna" - powiedział prezydent Kwaśniewski.
Piątek jest ostatnim dniem trzydniowego szczytu ONZ.