Wierzejski powiedział w środę, że zanim Giertych podejmie ostateczną decyzję, chce przeprowadzić konsultacje z szefami struktur wojewódzkich oraz władzami partii. "Profesor został wybrany na kandydata Ligi demokratycznie, więc nie chce sam podejmować decyzji" - zaznaczył.
Anonimowy działacz LPR mówiąc o powodach ewentualnej rezygnacji Giertycha, powiedział, że działacze Ligi nie chcą tracić czasu na kampanię, która nie przyniesie sukcesu. "Lepiej skupić się i działać już na rzecz kampanii w przyszłorocznych wyborach samorządowych" - dodał. Ostatnie sondaże dają M. Giertychowi 1 proc. poparcia.
Według wspomnianego źródła, innym powodem, dla którego kandydat Ligi może się wycofać, jest ewentualny zarzut o rozbijanie prawicowego elektoratu.
ss, pap