Propozycje Marcinkiewicza nic nie zmienią

Propozycje Marcinkiewicza nic nie zmienią

Dodano:   /  Zmieniono: 
W sprawie budowy rządu i koalicji liczą się tylko czyny - tak lider PO Jan Rokita skomentował propozycje wysunięte pod adresem Platformy przez desygnowanego na premiera Kazimierza Marcinkiewicza.
Zaproponował on PO powrót do stołu rozmów i zadeklarował, że do  piątku jest w stanie przedstawić zmodyfikowany - o propozycje, jakie padły podczas rozmów eksperckich - program gospodarczy rządu.

"Czyny dziś rozgrywają się w sali Senatu, czyny wczoraj rozgrywały się w sali Sejmu" - powiedział Rokita dziennikarzom, komentując wystąpienie Marcinkiewicza.

W czwartek Senat będzie wybierał wicemarszałków. Kandydatem PO jest senator Stefan Niesiołowski. PiS zapowiedziało już, że nie poprzez kandydata Platformy. Według szefa klubu PiS Ludwika Dorna, Niesiołowski "reprezentował i reprezentuje stanowisko skrajnie wrogie Prawu i Sprawiedliwości".

W środę PiS, Samoobrona, LPR i PSL odrzuciły wspólnie wysuniętą przez PO kandydaturę Bronisława Komorowskiego na marszałka Sejmu. Głosami tych ugrupowań na funkcję tę wybrany został polityk PiS Marek Jurek.

Rokita podkreślił, że w sprawie koalicji rządowej liczą się nie  słowa, tylko czyny. "Powinniśmy się przyzwyczaić, żeby od pewnego momentu lekceważyć słowa polityków, natomiast przywiązywać wagę do  ich czynów" - dodał.

Według niego, nie do PO należy decyzja o  tym, czy "koalicja rządowa złożona z PiS, PSL, LPR i Samoobrony" będzie istnieć, czy  nie. "Na razie tu obok - powiedział Rokita wskazując na salę Senatu - ta koalicja właśnie działa".

Dodał, że PO dowiedziała się właśnie, że nie jest partią dostatecznie reprezentowaną w Senacie, aby móc wyznaczyć tam wicemarszałka. W Senacie zasiada 34 przedstawicieli Platformy.

Rokita podkreślił, że Niesiołowski jest "prawym człowiekiem, wybitnym politykiem i jedną z najbardziej prawicowych osób w  Platformie Obywatelskiej".

W związku z tym - dodał - PO oczekuje, że wobec tego typu polityka szef PiS Jarosław Kaczyński nie ma żadnych zastrzeżeń.

"A jeśli jedynym problemem jest to - jak się dowiedzieliśmy - że  Stefan Niesiołowski niedostatecznie lubi braci Kaczyńskich i w  związku z tym nie może być wicemarszałkiem Senatu, to proszę aby  PiS złożył w tej sprawie publiczne oświadczenie: +Stefan Niesiołowski niedostatecznie lubi braci Kaczyńskich i w związku z  tym nie będzie wicemarszałkiem Senatu+" - oświadczył Rokita.

ss, pap