Do 13 listopada premier ma czas na przedstawienie Sejmowi programu działania rządu wraz z wnioskiem o udzielenie mu wotum zaufania. Marcinkiewicz zapowiedział, że chciałby to zrobić 10 listopada, jednak ostateczny termin będzie jeszcze ustalany z marszałkiem Sejmu.
W czwartek Rada Krajowa PO ma zdecydować o ewentualnym poparciu posłów Platformy dla rządu. Zdaniem Donalda Tuska, "nie można wspierać koalicji Kaczyński - Lepper, bo z tego nic dobrego dla Polski nie wyjdzie".
Rządu Marcinkiewicza nie poprze SLD, co zapowiada szef Sojuszu Wojciech Olejniczak. Nowy gabinet uzyska poparcie prawdopodobnie posłów LPR. Samoobrona zapowiada poparcie dla Marcinkiewicza, o ile jego rząd wprowadzi minimum socjalne i zasiłek dla osób, które nie z własnej winy nie mają pracy oraz zwolnienie emerytów i rencistów z podatków. Prezes PSL Waldemar Pawlak powiedział, że o ewentualnym poparciu rządu przez ludowców zdecyduje program, jaki przedstawi premier.
W skład rządu Marcinkiewicza weszły osoby, które od dawna były typowane na te stanowiska, jak np. szef MSWiA - Ludwik Dorn, sprawiedliwości - Zbigniew Ziobro i Zbigniew Wassermann, który będzie koordynatorem służb specjalnych.
Ponadto w rządzie znaleźli się: minister Skarbu Państwa - Andrzej Mikosz; transportu i budownictwa - Jerzy Polaczek; rolnictwa - Krzysztof Jurgiel; środowiska - Jan Szyszko; kultury i dziedzictwa narodowego - Kazimierz Michał Ujazdowski; pracy i polityki społecznej - Krzysztof Michałkiewicz; spraw zagranicznych i przewodniczący Komitetu Integracji Europejskiej - Stefan Meller; obrony narodowej - Radosław Sikorski; finansów - Teresa Lubińska; gospodarki - Piotr Woźniak; rozwoju regionalnego - Grażyna Gęsicka; edukacji i nauki - Michał Seweryński; sportu - Tomasz Lipiec; zdrowia - Zbigniew Religa.
Szefem Kancelarii Premiera został Mariusz Błaszczak, jego zastępcą Piotr Tutak; rzecznikiem rządu - Konrad Ciesiołkiewicz.
Przed ceremonią zaprzysiężenia nowego gabinetu, premier i ministrowie uczestniczyli we mszy świętej w kościele św. Aleksandra w Warszawie.
Marcinkiewicz powiedział w czasie zaprzysiężenia rządu, że aby zrealizować program naprawy państwa, "trzeba zorganizować nie tylko zespół wybitnych fachowców, świetnych polityków, ale też odpowiedzieć na nadzieje Polaków".
Prezydent Aleksander Kwaśniewski powiedział, że gabinet przyjmuje na siebie wielką odpowiedzialność za polskie państwo. "Niezależnie od różnic politycznych, niezależnie od tego, jaka koalicja powstała, jaka nie powstała, Polacy chcą dobrego, skutecznego rządu" - podkreślił.
Po południu ministrowie objęli swoje resorty. Zbigniew Religa zapowiedział, że sekretarzem stanu w ministerstwie zdrowia zostanie ekspert PiS od zdrowia poseł Bolesław Piecha. Nowy szef MSWiA Ludwik Dorn zapowiedział, że 2 listopada mianuje swoich zastępców, zaś 3 listopada - szefów służb.
Nowy szef polskiej dyplomacji Stefan Meller poinformował, że priorytetem dla niego będzie utrzymanie dobrych stosunków Polski z Rosją, Niemcami, UE oraz USA.
ks, pap