Minister wniósł do projektu autopoprawkę wprowadzającą nowe zasady nadzoru właścicielskiego. "Zostanie nadana ranga ustawowa przepisom zarządzenia, które w dniu dzisiejszym podpisuję, dotyczącym zakazu zasiadania we władzach spółek Skarbu Państwa i reprezentowania Skarbu Państwa w organach spółek przez osoby, które pełnią funkcję w organach i władzach statutowych partii politycznych" - powiedział Mikosz.
W ramach autopoprawki rząd chce też wykreślić z projektu nowelizacji zapis mówiący, że "od komercjalizacji przedsiębiorstwa państwowego organom tego przedsiębiorstwa oraz zarządcy nie przysługuje prawo wniesienia sprzeciwu, o czym traktuje art. 63 ustawy z 25 września 1981 r. o przedsiębiorstwach państwowych".
W środę wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu wniósł Jan Bury w imieniu klubu PSL. Uzasadniał, że to przedsiębiorstwa powinny decydować, czy chcą być komercjalizowane. "Nie róbmy komercjalizacji na siłę" - powiedział.
Za skierowaniem ustawy do dalszych prac w komisji skarbu opowiedzieli się natomiast przedstawiciele PiS, PO, Samoobrony, SLD i LPR. Większość posłów zapowiedziała, że przedstawi swoje poprawki do projektu.
Paweł Poncyljusz (PiS) chce przedyskutować w ramach komisji zasady organizowania konkursów na władze i członków rad nadzorczych spółek Skarbu Państwa. Chce też zająć się przyszłością przedsiębiorstwa Polska Żegluga Morska (PŻM).
Aleksander Grad (PO) powiedział, że konieczne jest uściślenie przepisów, dotyczących funkcjonowania Funduszu Restrukturyzacji Przedsiębiorców, aby zapobiec jego niegospodarnemu wykorzystaniu. Chce też, aby PiS wywiązał się z zapowiedzi, że umowy prywatyzacyjne będą jawne.
Przewodniczący Samoobrony Andrzej Lepper krytykował prywatyzację dokonaną przez ostatnie 16 lat. Odnosząc się do swojego wywiadu dla dziennika "Puls Biznesu", w którym określił siebie jako "socjaliberał", ponownie proponował wybranie "trzeciej drogi". "Tylko ktoś kiedyś wymyślił komunizm, kapitalizm i po środku neoliberalizm i liberalizm skrajny i żadnego rozwoju w polityce nie ma więcej. A właśnie nie, trzeba iść w nowym kierunku - socjaliberalnym" - przekonywał posłów. Opowiedział się też za tym, aby "jak najwięcej przedsiębiorstw zostało w naszych rękach, żeby obywatele poczuli się właścicielami majątku narodowego".
Inną proponowaną w projekcie zmianą, jest eliminacja konieczności uzyskania zgody rządu na komercjalizację w innym celu, niż prywatyzacja. Obecnie w takich przypadkach ta zgoda jest wymagana.
Projektodawcy noweli chcieli też, by uregulować przepisy określające zasady udzielania wsparcia i pomocy publicznej ze środków Funduszu Restrukturyzacji Przedsiębiorców, którym dysponuje minister skarbu. Miałyby być one dostosowane do przepisów UE. W obecnym stanie prawnym minister skarbu nie może udzielać pomocy przedsiębiorstwom państwowym i spółkom, w których do Skarbu Państwa należy więcej niż 25 proc. akcji lub udziałów. Oznacza to, że nie można pomagać takim firmom, niezależnie od ich wielkości - a więc także niewielkim przedsiębiorstwom należącym do Skarbu Państwa.
W projekcie wpisano też rozwiązania, które nie dopuściłyby do przeprowadzania komunalizacji części spółek z udziałem Skarbu Państwa tak jak chcieli posłowie sejmu IV kadencji, czyli bezpłatnego przejmowania przez samorządy państwowych firm. Z analiz rządu wynika, że problem ten dotyczyłby 55 podmiotów użyteczności publicznej. Według proponowanych rozwiązań, akcje lub udziały takich spółek mogłyby być przekazywane samorządom tylko dla realizacji ich zadań własnych.
em, pap