Gdybym był premierem

Gdybym był premierem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przed wyborami o tym, co po wyborach
Platforma Obywatelska oraz Prawo i Sprawiedliwość ustaliły jedną zasadę: ugrupowanie, które zwycięży w wyborach, wskaże premiera. Jak będzie działał rząd i jaki program będzie realizował, nie wiadomo. Dlatego BusinessWeek przepytał najbardziej prawdopodobnych kandydatów na premiera o ich pomysły gospodarcze.
W odpowiedzi na pytanie, jakie będą pierwsze gospodarcze decyzje rządu, Jarosław Kaczyński powiedział, że planuje, aby tuż po objęciu władzy jego gabinet zajął się wprowadzeniem ulgi podatkowej na dzieci z rodzin najuboższych, uruchomieniem programu budowy mieszkań z gwarancjami budżetu, stworzeniem skonsolidowanego budżetu państwa, wprowadzeniem programu Tanie i sprawne państwo oraz realizacją tzw. kotwicy budżetowej w wysokości 30 mld zł.
Premier Jan Rokita w pierwszej kolejności chciałby się zająć wprowadzeniem zmian w podatkach (3 x 15 VAT, CIT, PIT), zmniejszeniem liczebności administracji publicznej o blisko 20 proc. i zbadaniem umowy prywatyzacji PGNiG.

Do koalicji potrzeba dwojga
Sondaże jednoznacznie wskazują, że szanse na stworzenie rządu o stabilnej większości parlamentarnej mają tylko PO oraz PiS. Według ostatnich wyników, partie te mogą zebrać przeszło 50 procent głosów i 60 procent mandatów.
O ile łatwo jest wskazać koalicję rządzącą, o tyle znacznie trudniej jest przewidzieć, która z tych dwóch partii zbierze większą liczbę głosów podczas wyborów. Oba ugrupowania wyznaczyły jednak po jednym kandydacie do stworzenia rządu.
W wypadku zwycięstwa Platformy Obywatelskiej premierem najprawdopodobniej zostanie Jan Rokita - dotychczasowy szef Klubu Parlamentarnego PO, 46-letni absolwent Wydziału Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Choć to mało prawdopodobne, w awaryjnej sytuacji (ostry konflikt Rokita - Tusk), zdaniem posłów, nie bez szans na stanowisko premiera byliby Jan Krzysztof Bielecki oraz Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Oczywistym kandydatem na premiera z ramienia PiS jest lider tej partii 56-letni dr prawa Jarosław Kaczyński. Jednak prezes Prawa i Sprawiedliwości zapowiedział, że jeśli wybory prezydenckie wygra jego brat Lech, to on zrezygnuje z kierowania Radą Ministrów. W kuluarowych rozmowach z politykami Prawa i Sprawiedliwości można usłyszeć, że w takiej sytuacji najpoważniejszymi kandydatami na premiera są Ludwik Dorn oraz Kazimierz Ujazdowski.
BusinessWeek przygotował 22 pytania dotyczące decyzji, jakie rząd będzie musiał podjąć w pierwszych miesiącach urzędowania. Poniżej prezentujemy odpowiedzi udzielone nam przez Jana Rokitę oraz Jarosława Kaczyńskiego. Pytaliśmy o konkretne decyzje i na ogół uzyskaliśmy konkretne odpowiedzi (poza kwestiami personalnymi). Wynika z nich, że jeśli nie w samym rządzie, to na pewno w okresie jego formowania i podczas przygotowywania programu może iskrzyć. W kilku istotnych kwestiach obaj panowie mają odmienne koncepcje.
Na nasze pytania bardziej zdecydowanie odpowiadał Jarosław Kaczyński. Jan Rokita wspominał o przygotowanych przez jego ekspertów ustawach, jednak nie mówił, co w nich jest; kilka razy użył sformułowania "trudno powiedzieć". To o tyle zrozumiałe, że Prawo i Sprawiedliwość już przedstawiło swój projekt polityki gospodarczej. Platforma prezentuje jedynie wycinek znany jako "3 x 15", choć do wyborów pozostał tylko miesiąc.

1) Czy Pana rząd na jesieni będzie zmieniał projekt budżetu na 2006 rok? (jeśli tak, to na czym będą polegały najistotniejsze zmiany?)

Jarosław Kaczyński: Budżet będzie zmieniany w drodze rządowej autopoprawki na przełomie listopada i grudnia. Nie będą to zmiany daleko idące, gdyż nie ma możliwości dokonania ich w tak krótkim czasie. Ich zakres będzie uzależniony od kształtu budżetu przygotowanego przez rząd Marka Belki.

Jan Rokita: Nie znamy jeszcze budżetu na 2006 rok, więc trudno mówić, co w nim zmienimy. Mamy własne założenia budżetowe. Będziemy starali się wprowadzić je w życie natychmiast po rozpoczęciu prac rządu.

2) Czy Pana rząd zamierza wprowadzić już w przyszłym roku zmiany w systemie podatkowym? (jeśli tak, to jakie?)

Jarosław Kaczyński: Najprawdopodobniej jedyną zmianą możliwą od 1 stycznia 2006 roku w podatku dochodowym od osób fizycznych będzie wprowadzenie do obecnego systemu ulg na dzieci. Podatku dochodowego od osób prawnych oraz podatku VAT nie będziemy zmieniali w tym roku. Dokonamy także korekty w wysokości akcyzy np. na paliwo, w zależności od aktualnej sytuacji na rynku paliwowym. System podatkowy musi być stabilny. Nagłe zmiany uniemożliwiają sprawne prowadzenie działalności gospodarczej

Jan Rokita: Chcielibyśmy, aby od 1 stycznia 2006 obowiązywał podatek 3x15 (stawka podatkowa 15 proc dla VAT, PIT i CIT)

3) Co według Pana może być źródłem największych oszczędności dla budżetu, które mogą być wprowadzone w przyszłym roku?

Jarosław Kaczyński: Wprowadzenie programu „Tanie i sprawne państwo” przyniesie oszczędności rzędu 5 mld zł w skali roku. Zmiana formy tworzenia budżetu, a przez to wyeliminowanie wydatków sztucznych i niepotrzebnych przyniesie kolejne miliardowe oszczędności. Część z nich uda się zrealizować jeszcze do końca grudnia tego roku, choć kalendarz polityczny ustalony przez Prezydenta nie sprzyja dokonywaniu zmian.

Jan Rokita: Generalnie we wszystkich sektorach będziemy szukali miejsc, w których wyciekają pieniądze. Trudno powiedzieć, jakiej dziedzinie życia jest najgorzej pod tym względem.

4) Czy budżet na 2006 rok zostanie skonsolidowany z budżetami funduszy, środkami specjalnymi, gospodarstw pomocniczych etc.

Jarosław Kaczyński: Tak, cały budżet zostanie skonsolidowany. Część funduszy i agencji oraz gospodarstwa pomocnicze zostaną zlikwidowane. Budżety pozostałych staną się częścią składową budżetu państwa.

Jan Rokita: Trudno powiedzieć, co będzie w budżecie na rok 2006, bo nie wiadomo jak długo po wyborach będzie powstawał rząd. Niewykluczone, że trzeba będzie albo wprowadzić prowizorium budżetowe, albo nowelizować budżet przygotowany przez poprzedni gabinet.

5) Czy zdecyduje Pan o połączeniu ministerstw lub likwidacji już od 1 stycznia 2006?

Jarosław Kaczyński: Ministerstwa tworzy się zgodnie z koncepcją funkcjonowania rządu. Będą tworzone i likwidowane w momencie konstruowania rządu. Niektóre zostaną zlikwidowane, inne połączone. Zlikwidowane zostanie Rządowe Centrum Studiów Strategicznych wraz z pięcioma delegaturami, zlikwidujemy także osiem delegatur Ministerstwa Skarbu Państwa. Koncepcję reformy rządu przedstawimy jeszcze przed wyborami.

Jan Rokita: Nastawiamy się na łączenie resortów, choć i tak rząd jest już stosunkowo „mały”. Zmiany będą wprowadzane natychmiast. W tej chwili jednak nie powiem, jakie będą pierwsze decyzje.

6) Czy ma Pan plany szybkiej likwidacji agencji i funduszy państwowych? (jeśli tak, to których)

Jarosław Kaczyński: Koncepcję likwidacji funduszy i agencji przedstawiliśmy w programie „Tanie i sprawne państwo” w 2004 roku. Jeszcze w listopadzie połączymy Krajową Radę Radiofonii i Telewizji z Urzędem Regulacji Telekomunikacji i Poczty. Likwidacja KRRiTV wymaga zmiany Konstytucji RP. Zlikwidowane zostaną: Narodowy Fundusz Zdrowia, Wojskowa Agencja Mieszkaniowa, Agencja Własności Rolnej, Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych oraz Fundusz Prywatyzacji. Połączone zostaną agencje rolne: Agencja Rynku Rolnego i Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

Jan Rokita: Tak, mamy przygotowany projekt ustawy w tej kwestii.

7) Co zrobi Pan w sprawie Eureko?

Jarosław Kaczyński: Zapewne istnieje możliwość porozumienia się z Eureko. Przy czym zabezpieczone muszą być interesy Skarbu Państwa. Dotychczasowy sposób prywatyzacji PZU był skandaliczny. Ostateczne decyzje powinny być podejmowane po ogłoszeniu raportu sejmowej komisji śledczej ds. PZU.

Jan Rokita: W tej sprawie wciąż nie mam jeszcze pełnej wiedzy. Bez zapoznania się ze szczegółami umowy prywatyzacyjnej trudno o czymkolwiek mówić. Natomiast możemy oddać PZU, ale za odpowiednie pieniądze, polski podatnik nie może stracić na tej operacji.

8) Czy zdecyduje się Pan na kontynuację prywatyzacji rozpoczętych przez min. Sochę (np. PGNiG, energetyka, Katowicki Holding Węglowy, wielka chemia)?

Jarosław Kaczyński: Prywatyzacja PGNiG jest skandaliczna. Nie zabezpieczono kwestii podstawowych dla bezpieczeństwa energetycznego państwa jak na przykład sprawy 48 proc. akcji EuroPolGazu. Tę prywatyzację będziemy musieli poprawiać. Upublicznienie firm energetycznych nastąpi po dokonaniu konsolidacji pionowej. Kontynuowana będzie prywatyzacja przedsiębiorstw sektora wielkiej syntezy chemicznej.

Jan Rokita: Należy wreszcie zacząć prywatyzować te firmy! Na razie Minister Socha puszcza na giełdę pakiety mniejszościowe tych spółek. To jest bezsensowne rozwiązanie. Należy je tak sprywatyzować, aby odczuły dopływ kapitału. Ze sprzedaży należy wyłączyć natomiast firmy odpowiadające za przesył energii. Tymczasem minister Socha w wypadku PGNiG sprzedaje też firmę przesyłową. Nie wiem, czy w następnej kadencji nie będzie musiał tłumaczyć się z tej decyzji przed komisją śledczą.

9) Czy rząd bezpośrednio po powstaniu zajmie się przyspieszeniem prywatyzacji, czy skoncentruje się na przygotowywaniu gospodarczego i własnościowego bilansu otwarcia. (jeśli przyśpieszenie, to co powinno być szybko prywatyzowane)?

Jarosław Kaczyński: Polityka prywatyzacyjna zostanie przedstawiona publicznie i poddana społecznej dyskusji oraz większej społecznej kontroli. Musi być przeźroczysta. Jednocześnie przychody z prywatyzacji do budżetu państwa szacujemy na 7-10 mld zł rocznie. Nic nie powinno być sprywatyzowane szybko. Wszystko efektywnie i przeźroczyście.

Jan Rokita: Wszystko z wyjątkiem jedenastu firm (infrastrukturalnych, zajmujących się hazardem oraz banku BGK) powinno zostać sprywatyzowane.

10) Czy przewiduje Pan anulowanie jakichś umów prywatyzacyjnych?

Jarosław Kaczyński: Nie zgodzimy się na obecny kształt prywatyzacji PGNiG.

Jan Rokita: To bardzo mocna deklaracja. Nie wiem, najpierw trzeba będzie się zapoznać z umowami prywatyzacyjnymi. Na pewno przeanalizujemy sprzedaż PGNiG, ale jaki będzie efekt tej sprawy zobaczymy dopiero za jakiś czas.

11) W których spółkach z dominującym lub istotnym udziałem Skarbu Państwa nastąpią zmiany personalne (KGHM, BGŻ, Ruch, PKO BP, PZU, LOT, Orlen, PKP, Poczta Polska, Południowy Koncern Energetyczny, BOT)

Jarosław Kaczyński: Rząd przyjmie zasady sprawowania nadzoru nad spółkami skarbu państwa. Dokument ten będzie zawierał zasady wyboru zarządów i rad nadzorczych spółek skarbu. Podstawową zasadą będzie merytoryczna ocena pracy. Niemniej jednak nepotyzm, kolesiostwo i partyjnictwo, jakie rządzą dziś sposobami obsady władz w tych spółkach, wymagają interwencji. Gospodarka musi też być oczyszczona z wpływów służb specjalnych.

Jan Rokita: Nie wiem. Najpierw będziemy musieli się dokładnie przyjrzeć szefom tych firm. Na pewno w pierwszej kolejności zostaną odwołane miernoty oraz ci, którym zostanie udowodniony nepotyzm. Każę przygotować specjalną listę takich ludzi, niewykluczone, że ją upublicznimy.

12) Jak zamierza Pan rozwiązać problem ustawy emerytalnej dla górników?

Jarosław Kaczyński: Ustawa została uchwalona i wejdzie w życie. Nowy rząd będzie musiał nadrobić wieloletnie zaniedbania w zakresie dialogu społecznego. Komisja trójstronna zajmie się jeszcze w tym roku emeryturami pomostowymi dla wszystkich zawodów tymi emeryturami objętych.
Całokształt tych spraw trzeba będzie uregulować w ramach nowej umowy społecznej, czyli paktu społecznego mającego na celu zyskanie akceptacji dla nowej polityki gospodarczej.

Jan Rokita: Być może te ustawę zakwestionuje Trybunał Konstytucyjny. A jeśli tak się nie stanie, to jej żywot i tak skończy się w chwili wprowadzenia ustawy o emeryturach pomostowych.

13) Czy nastąpią zmiany personalne na stanowiskach szefów centralnych urzędów i instytucji państwowych takich jak np. Państwowa Inspekcja Pracy, Urząd Zamówień Publicznych, Urząd Służby Cywilnej, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Komisja Papierów Wartościowych i Giełd itd.

Jarosław Kaczyński: Wszyscy urzędnicy będą podlegali rzetelnej, merytorycznej ocenie ich pracy. Wobec części z nich dziś dokonana wstępna ocena nie jest pozytywna.

Jan Rokita: Nie wiem. Jeśli trzeba będzie, to nastąpią zmiany. Na pewno jednak pierwsze decyzje rządu nie będą dotyczyły tego rodzaju kwestii personalnych.

14) Czy będą renegocjowane jakieś umowy zawarte przez poprzedni rząd, na przykład w sprawie budowy autostrad.

Jarosław Kaczyński: Budowa autostrad i dróg krajowych (choć raczej powinno mówić niebudowa) jest skandaliczna. Wynegocjowane warunki nie gwarantują szybkiej budowy najważniejszych traktów drogowych. Zmienimy to.

Jan Rokita: W tej chwili problemy z autostradami to kwadratura koła. Na pewno trzeba będzie przyśpieszyć budowę takich tras jak autostrada z Gdańska i obniżyć koszty tych inwestycji. Jeśli tego się nie da zrobić, trzeba będzie powrócić do koncepcji budowy autostrad ze środków publicznych i funduszy europejskich. Jak by nie były finansowane te budowy, to autostrady są dla nas priorytetem.

15) Czy w ciągu kilku miesięcy Pana rząd złoży deklarację dotycząca przystąpienia do ERM II?

Jarosław Kaczyński: Nie ma potrzeby. W tej jak i każdej innej sprawie musimy kierować się jedynie interesem szybkiego wzrostu gospodarczego naszego kraju.

Jan Rokita: Z nowych członków Unii praktycznie nikt nie przystąpił do ERM II. Żeby to zrobić należy najpierw opanować deficyt i wprowadzić zbieżność kursową. Będziemy starali się to zrobić jak najszybciej.

16) Czy zostanie złożony jeszcze w tym roku projekt zmian w konstytucji w zakresie np. Rady Polityki Pieniężnej?

Jarosław Kaczyński: Zmiana Konstytucji RP jest niezbędna. Przygotowaliśmy odpowiedni projekt. Zmiana Konstytucji wymaga stworzenia odpowiedniej koalicji parlamentarnej oraz przeprowadzenia debaty publicznej.

Jan Rokita: Na pewno wprowadzimy zmiany do Konstytucji. Najpierw zrobimy małe poprawki, niezbędne dla poprawnego funkcjonowania państwa. Jednocześnie będzie działał zespół opracowujący wprowadzenie poważnych nowelizacji w Konstytucji. Trudno powiedzieć, co najpierw zmienimy.

17) Czy zamierza Pan powołać w Kancelarii Premiera zespół doradców ekonomicznych? Jeśli tak - kto by się w nim mógł znaleźć? Do kogo ma pan największe zaufanie w tych kwestiach?

Jarosław Kaczyński: Zespół doradców jest niezbędny, ale nie może zastępować pracy rządu i ministrów gospodarczych. Zmianie przede wszystkim zostanie poddana praca rządu. Wyeliminowana zostanie resortowość prowadzonej polityki rządu. Rola doradców zostanie zredukowana do doradzania. Przestaną być szarymi eminencjami.

Jan Rokita: Żadnego specjalnego zespołu nie będę powoływał. Doradcy m.in. od ekonomii, będą funkcjonowali w ramach gabinetu politycznego.

18) Czy rząd poprze projekt wprowadzenia częściowej odpłatności za studia dzienne?

Jarosław Kaczyński: Nigdy. Zupełnie chory i szkodliwy pomysł trafi do kosza.

Jan Rokita: Wprowadzenie opłat powinno być jednym z ostatnich etapów wzmacniania szkolnictwa. Przed jakimikolwiek zmianami będę chciał zasięgnąć opinii rektorów szkół wyższych. Niech oni powiedzą, czego od państwa oczekują.
Mam wrażenie, że ten rząd rzucając hasło „opłaty za studia” chce po prostu ten temat skompromitować, tak aby nikt do takiego projektu nigdy nie wracał.

19) Czy rząd wprowadzi częściowo odpłatną służbę zdrowia, np. symboliczną odpłatność za wizytę u lekarza?

Jarosław Kaczyński: Zostanie określony koszyk usług zdrowotnych oraz sposób korzystania z usług reglamentowanych z powodów finansowych. Jednocześnie uruchomione zostaną ubezpieczenia dodatkowe, prywatne.

Jan Rokita: W tej kwestii nie podjęliśmy jeszcze decyzji. Najpierw trzeba będzie opracować koszyk gwarantowanych usług medycznych i stworzyć agencję standaryzacji. Natomiast nie wykluczam wprowadzenia opłat za „hotel szpitalny”. Leczenie może być bezpłatne, ale dlaczego człowiek ma mieszkać w szpitalu na koszt państwa?

20) Czy Pana rząd będzie popierał przeprowadzenie reprywatyzacji zwracającej poszkodowanym 100 proc. wartości zabranego im majątku? (jeżeli nie, to na jaką rekompensatę mogą liczyć)

Jarosław Kaczyński: Reprywatyzacja jest bardzo trudnym problemem. Zwrot w 100 proc. nie jest możliwy. Rekompensata musi być uzależniona od sytuacji budżetu państwa.

Jan Rokita: Jestem za tym, żeby tam gdzie da się zwrócić 100 procent w naturze, powinno się tak robić. Natomiast na wypłacanie pełnych rekompensat państwa po prostu nie stać.

21) Czy Pana rząd poprze projekt przeznaczenia 100 proc. wpływów z akcyzy od paliwa na budowę i remonty dróg?

Jarosław Kaczyński: Wprowadzimy nowy program budowy dróg i autostrad. Dzisiejszy nie jest w stanie wykorzystać wszystkich środków finansowych możliwych do przeznaczenia na ten cel. Nasz program finansowania i organizacji budowy dróg i autostrad zakłada wybudowanie w ciągu jednej kadencji najważniejszych trakcji autostradowych A1, A2 i A4 oraz tras szybkiego ruchu wzdłuż granic wschodniej i zachodniej oraz połączenia Wrocławia z Warszawą.

Jan Rokita: Oczywiście, że tak. Jednak jak sądzę, ta kwota i tak będzie zbyt mała zważywszy na potrzeby w tej dziedzinie. Budowa dróg i autostrad to dla nas priorytet.

22) Czy Pana rząd planuje podjąć zdecydowane działania (i jeżeli tak, to jakie), aby we względnie krótkim czasie zwiększyć bezpieczeństwo energetyczne Polski (np. ograniczyć monopole dostawców ropy naftowej i gazu takich jak J&S czy Gazprom)

Jarosław Kaczyński: Tak, zagwarantowanie bezpieczeństwa energetycznego państwa jest podstawowym zadaniem nowego rządu. Dziwne spółki pośredniczące w dostawach energii zostaną wyeliminowane.

Jan Rokita: W dłuższym okresie czasu ograniczenie monopolu rosyjskich dostawców będzie możliwe. Natomiast nie da się tego zrobić natychmiast, byłaby to obietnica bez pokrycia.

Ponadto o programach gospodarczych PO i PiS mówili ich liderzy:
  • Jak usprawnić sądy gospodarcze - BW 5/05; str. 22
  • Pomysły na oszczędne państwo - BW 7/05; str. 12
  • Podatki podzielą koalicję - BW 10/05; str. 12
  • Pokłócą się o skarb - BW 13/05; str. 12
  • Co zrobi prezydent - BW 14/05; str. 10