Tymczasem zapewnił, że Fundusz zapłaci 18 zł ryczałtu każdemu lekarzowi, również specjaliście, nie mającego kontraktu z NFZ, który udzieli pomocy pacjentowi w zastępstwie lekarza rodzinnego. "Nie ukrywam, że nieraz trzeba będzie dalej udać się do lekarza, stanąć w dłuższej kolejce" - dodał.
Będzie także honorowana recepta, wystawiona przez lekarza rodzinnego, który nie ma przedłużonego kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia na 2006 rok - mówił na konferencji prasowej w Warszawie prezes Jerzy Miller.
Miller zwrócił się do wszystkich pacjentów, którzy 2 stycznia zastaną zamknięte drzwi do gabinetu swojego lekarza rodzinnego, aby o tym fakcie zawiadomili Fundusz.
Lekarze rodzinni zrzeszeni w Porozumieniu Zielonogórskim (PZ) nie przedłużyli kontraktów z NFZ. Domagają się podniesienia stawki za jednego pacjenta z 5 do 6 zł.
em, pap