Początkiem nowej epoki mediów została nazwana majowa decyzja o fuzji największego dostawcy internetowego America OnLine i koncernu medialnego Time Warner.
Szefowie powstającego giganta przekonują, że połączenie telewizji i Internetu w nowe interaktywne medium jest nieodzowne. Podobna integracja rozpoczęła się na polskim rynku.
ITI Holdings - właściciel telewizji TVN i sieci Multikino - podpisał umowę z BRE Bankiem, na której podstawie stanie się właścicielem prawie połowy akcji największego polskiego portalu Onet.pl. "Na naszych oczach powstaje rodzimy holding medialny. Podążamy drogą wyznaczoną przez AOL i Time Warner, choć u nas to telewizja przejmuje Internet" - powiedział po podpisaniu umowy Wojciech Kostrzewa, prezes BRE Banku. Trudno się dziwić zadowoleniu Wojciecha Kostrzewy, który kilka miesięcy temu wspólnie z biznesmenem Zbigniewem Jakubasem kupił kontrolny pakiet akcji Optimusa (głównego udziałowca Onetu) za 260 mln zł, a sprzedał go - mimo bessy na giełdzie - za ponad 470 mln zł. Kwotę tę trudno jednak uznać za bardzo dużą, zwłaszcza że poważna jej część to wymiana akcji, a nie płatności gotówkowe. Według różnych wycen, sam Onet miał być wart kilkaset milionów dolarów. Pierwsze reakcje polskiego rynku giełdowego są bardzo negatywne. Po zawarciu porozumienia akcje Optimusa spadły na dwóch kolejnych sesjach po maksymalne 10 proc. Analitycy podkreślają, że TVN jest dopiero czwartą pod względem popularności stacją telewizyjną i niewiele może wnieść w posagu do nowej spółki.
Kilkanaście dni wcześniej większościowy pakiet akcji portalu Poland.com kupił Elektrim, do którego należy także telewizja kablowa Aster City. Z kolei RMF FM jest współzałożycielem Interii, a Agora (m.in. wydawca "Gazety Wyborczej") właśnie przygotowuje swój portal. Z największych grup telewizyjnych obecnych na naszym rynku portalu nie mają jeszcze Polsat, TVP i UPC, a z największych portali z partnerem telewizyjnym nie związała się jeszcze Wirtualna Polska.
ITI Holdings - właściciel telewizji TVN i sieci Multikino - podpisał umowę z BRE Bankiem, na której podstawie stanie się właścicielem prawie połowy akcji największego polskiego portalu Onet.pl. "Na naszych oczach powstaje rodzimy holding medialny. Podążamy drogą wyznaczoną przez AOL i Time Warner, choć u nas to telewizja przejmuje Internet" - powiedział po podpisaniu umowy Wojciech Kostrzewa, prezes BRE Banku. Trudno się dziwić zadowoleniu Wojciecha Kostrzewy, który kilka miesięcy temu wspólnie z biznesmenem Zbigniewem Jakubasem kupił kontrolny pakiet akcji Optimusa (głównego udziałowca Onetu) za 260 mln zł, a sprzedał go - mimo bessy na giełdzie - za ponad 470 mln zł. Kwotę tę trudno jednak uznać za bardzo dużą, zwłaszcza że poważna jej część to wymiana akcji, a nie płatności gotówkowe. Według różnych wycen, sam Onet miał być wart kilkaset milionów dolarów. Pierwsze reakcje polskiego rynku giełdowego są bardzo negatywne. Po zawarciu porozumienia akcje Optimusa spadły na dwóch kolejnych sesjach po maksymalne 10 proc. Analitycy podkreślają, że TVN jest dopiero czwartą pod względem popularności stacją telewizyjną i niewiele może wnieść w posagu do nowej spółki.
Kilkanaście dni wcześniej większościowy pakiet akcji portalu Poland.com kupił Elektrim, do którego należy także telewizja kablowa Aster City. Z kolei RMF FM jest współzałożycielem Interii, a Agora (m.in. wydawca "Gazety Wyborczej") właśnie przygotowuje swój portal. Z największych grup telewizyjnych obecnych na naszym rynku portalu nie mają jeszcze Polsat, TVP i UPC, a z największych portali z partnerem telewizyjnym nie związała się jeszcze Wirtualna Polska.
Więcej możesz przeczytać w 48/2000 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.