Każdy z członków komisji będzie miał swojego zastępcę, który będzie mógł uczestniczyć w posiedzeniach komisji, ale już nie w głosowaniu (chyba, że nie będzie obecny właściwy członek komisji). Jako zastępca członka w komisji ma znaleźć się Ryszard Czarnecki (Samoobrona).
Komisja, do której wejdzie 46 przedstawicieli wszystkich klubów parlamentarnych, ma sprawdzić, czy rzeczywiście w Europie istniały bądź istnieją tajne więzienia CIA oraz czy CIA wykorzystywała europejskie lotniska do przewożenia osób podejrzanych o działalność terrorystyczną. Komisja sprawdzi również, czy rządy państw członkowskich wiedziały o takich działaniach i czy byli w nie zaangażowani obywatele państw Unii.
Do zadań komisji ma należeć wizytowanie oraz przesłuchiwanie polityków, choć nie będzie miała mocy zmuszenia danej osoby do stawienia się na takie przesłuchanie.
W razie potwierdzenia się zarzutów o tajnych więzieniach CIA, państwom UE zamieszanym w sprawę grożą poważne konsekwencje, w tym nawet zawieszenie głosu w Radzie UE.
Komisja przedstawi pierwszy raport za cztery miesiące. Zgodnie z regulaminem PE (art. 175) ma pracować nie dłużej niż 12 miesięcy, chyba że pod koniec tego okresu parlament zadecyduje o jego przedłużeniu. Ma też współpracować z Radą Europy, która od kilku miesięcy prowadzi własne śledztwo.
Pierwsze posiedzenie komsiji odbedzie się już w przyszłym tygodniu. Wówczas to powinien zostać wybrany na jej przewodniczącego Portugalczyk Carlos Coelho (chadecja), oraz jako sprawozdawca - włoski socjalista Giovanni Fava.
Początkowo europosłowie chcieli powołać komisję śledczą. Parlamentarni prawnicy ocenili jednak, że nie ma do tego podstaw - regulamin PE zakłada bowiem, że taką komisję powołuje się do zbadania naruszenia unijnego prawa przez jeden z jej organów albo kraj członkowski, a nie ma na to dowodów. Eurodeputowani nie wykluczają jednak powołania komisji śledczej, jeśli zarzuty się potwierdzą.
O samolotach CIA przewożących więźniów i o tajnych więzieniach zrobiło się głośno, gdy 2 listopada "Washington Post" napisał, powołując się na anonimowe źródła w rządzie USA i innych krajach, że CIA przetrzymuje i przesłuchuje terrorystów z Al-Kaidy w poradzieckich więzieniach w krajach Europy Wschodniej.
ss, pap