Kinomani nie marzą o kolejnym odtwórczym filmie, tylko liczą na nowe pomysły. Czy te oczekiwania spełni Wojciech Smarzewski, który wyreżyseruje kontynuację kultowych "Alternatyw 4" Stanisława Barei? Smarzewski sławę zdobył, jako wnikliwy i ostry krytyk naszej polskiej rzeczywistości w "Weselu", które podobnie, jak "Alternatywy 4" stało się świetną społeczną satyrą o zwykłych ludziach, różniących się głównie ilością posiadanych pieniędzy. Bareja ukazał bohaterów czasów PRL-u, Smarzewski - współczesne postaci. A wszystkie wykreowane przez niezwykłe role aktorskie.
"Naszym celem nie jest naśladowanie Stanisława Barei, ale zrobienie dobrego, współczesnego polskiego serialu. O nas i o naszej rzeczywistości. Śmiesznego, zabawnego, ale przede wszystkim prawdziwego" - mówi producent serialu Henryk Romanowski. Nie ma powodów, żeby mu nie dać kredytu zaufania. Na razie pozostaje jednak śledzić przygotowania i cierpliwie czekać, nie tracąc nadziei. Może Smarzewski nową produkcją zasłuży na tytuł Barei III RP?