Papież zapowiedział w środę, że konsystorz, na którym powoła nowych kardynałów, w tym abpa Dziwisza, odbędzie się 24 marca.
Rzecznik Watykanu Joaquin Navarro-Valls wyraził przekonanie, że nominacja kardynalska dla abpa Dziwisza jest potwierdzeniem długu całego Kościoła wobec osobistego sekretarza Jana Pawła II.
Abp Dziwisz, komentując zapowiedź papieża Benedykta XVI, że otrzyma godność kardynalską, powiedział, że nominacja ta wiąże go jeszcze bardziej z Kościołem powszechnym poprzez służbę Ojcu Świętemu.
Dodał, że decyzję papieża Benedykta XVI o nominacji przyjął z pokorą i miłością. "W decyzji papieża Benedykta XVI odnajduję także obecność Sługi Bożego Jana Pawła II" - powiedział abp Dziwisz podczas środowej uroczystości w kaplicy Pałacu Arcybiskupów Krakowskich.
Prymas Polski kard. Józef Glemp powiedział dziennikarzom w Warszawie, że cieszy się z nominacji kardynalskiej abpa Dziwisza i uważa ją za zasłużoną za lata służby papieżowi Janowi Pawłowi II. "To człowiek ogromnie oddany Kościołowi, mądry, wierny" - podkreślił Glemp.
Dla duchownych Archidiecezji Krakowskiej ogłoszona przez papieża Benedykta XVI nominacja kardynalska dla abpa Dziwisza nie była niespodzianką.
Biskup pomocniczy Archidiecezji Krakowskiej Jan Zając powiedział dziennikarzom, że jest to "wielka radość i wielkie zobowiązanie". "Przyjmujemy kogoś, kto wyznaczony przez Jana Pawła II, a posłany przez Benedykta XVI ma prowadzić Kościół nie tylko lokalny, nie tylko Archidiecezji Krakowskiej. To pasterz Kościoła Powszechnego. Naszym zadaniem będzie pomaganie mu w tej wspaniałej roli, bo to wielka godność, ale też i wielka odpowiedzialność przed Bogiem, historią i światem" - mówił bp Zając.
Zdaniem kardynała Franciszka Macharskiego, "to początek nowego rozdziału w życiu Kościoła w Polsce". "Jestem osobiście uradowany. Tak jak radością długo wyczekiwaną była nominacja nowego arcybiskupa krakowskiego, tak i jak gdyby +oczywistością+ było dla mnie to, że po Dunajewskim, po Sapieże, po Karolu Wojtyle przyjdzie także kardynał Stanisław" - powiedział kard. Macharski.
Ks. Adam Boniecki, redaktor naczelny "Tygodnika Powszechnego" uważa, że nominacja ta była do przewidzenia i gdyby do niej nie doszło, wzbudziłoby to "zdumienie i dociekania".
Bp Tadeusz Pieronek podkreślił, że bardzo się cieszy, "bo to osoba, która znana jest całemu światu jako człowiek bliski Ojcu Świętemu i służący Kościołowi". Dodał, że cieszy się także, iż tradycja, że Archidiecezją Krakowską kieruje kardynał, nie została przerwana. Według Pieronka abp Dziwisz "wraca na swoje progi". "I właściwie żaden kardynał jeszcze tak miękko nie lądował w Watykanie, jak ks. abp Dziwisz" - zauważył bp Pieronek.
Gratulacje złożył abpowi Dziwiszowi marszałek Sejmu Marek Jurek. "Z okazji podniesienia Księdza Arcybiskupa do godności Kardynała, Księcia Kościoła powszechnego, uprzejmie proszę o przyjęcie najserdeczniejszych gratulacji i życzeń" - czytamy w komunikacie przesłanym w środę PAP.
Radość na wieść o nominacji wyraził też burmistrz Rzymu, polityk lewicy Walter Veltroni. Metropolitę krakowskiego nazwał "drogim przyjacielem Wiecznego Miasta". "To człowiek, który bardzo dobrze poznał nasze miasto i darzył je szacunkiem przez lata swej cennej obecności u boku Jana Pawła II" - powiedział Veltroni, cytowany przez agencję ANSA.
pap, em, ss