Z premierem Dominique'em de Villepinem polski prezydent rozmawiał na temat możliwości liberalizacji francuskiego rynku pracy dla Polaków. L.Kaczyński oczekuje, że decyzje w tej sprawie zostaną podjęte właśnie podczas wizyty premiera Marcinkiewicza w Paryżu.
"Wychodzę z tego pałacu zadowolony" - powiedział dziennikarzom prezydent po spotkaniu z Chirakiem w Pałacu Elizejskim.
"Jestem zadowolony z tej części rozmowy, która dotyczyła Traktatu Konstytucyjnego UE, z ogólnej atmosfery i przyjazności rozmów; jestem zadowolony z tego, że niezależnie od pewnych różnic sama idea solidarności energetycznej w Europie została przyjęta" - wymieniał.
L.Kaczyński dodał, że jest też zadowolony, iż jego przekonania na temat spraw dotyczących wschodnich sąsiadów Polski - Ukrainy, Białorusi i Rosji - zostały przyjęte. Zaznaczył, że w rozmowie z Chirakiem kładł nacisk, iż Polsce zależy na poprawie stosunków z Rosją i zapewnił, że zostały podjęte pewne działania w tej sprawie.
Jak dodał, chciałby spotkać się z prezydentem Władimirem Putinem i każde miejsce, poza terenem Polski i Rosji, jest dobre.
L.Kaczyński był pytany, czy wypowiedź Chiraca pod adresem Polski sprzed kilku lat na tle zaangażowania Warszawy w Iraku poszła już w niepamięć, odpowiedział: "Nie wracaliśmy już do tej sprawy i miejmy nadzieję, że nigdy nie będziemy musieli do niej wracać".
Prezydenci rozmawiali także o przyszłości UE. "Trzeba zacząć pracować nad nowym instytucjonalnym porozumieniem i pewnie czym szybciej, tym lepiej. System rozwiązań instytucjonalnych zaproponowanych w tzw. konstytucji europejskiej jest w tej chwili już niezupełnie aktualny i trzeba zorganizować coś nowego" - powiedział L.Kaczyński dziennikarzom.
Polski prezydent zrelacjonował, że taką opinię Chirac uznał za "głos rozsądku".
Pytany z kolei o różnice między nim a Chirakiem w zakresie traktatu energetycznego odparł, że "były tu sprawy związane z tym, w jakim zakresie solidarność energetyczna ma być organizowana, w zakresie Unii, czy szerzej". Przypomniał, że premier Marcinkiewicz zwrócił się w tej sprawie do krajów UE i NATO.
Zdaniem prezydenta L.Kaczyńskiego, najpewniej w maju odbędzie się spotkanie Trójkąta Weimarskiego. Polski przywódca ocenił, że warto kontynuować tę współpracę obejmującą oprócz Polski i Francji także Niemcy.
"Myślimy, że w maju odbędzie się spotkanie Trójkąta; obie strony podkreślały, że Weimar warto kontynuować, bo to pewna wartość w ramach zróżnicowanych stosunków w Unii" - powiedział Kaczyński dziennikarzom po spotkaniu z Chirakiem.
Powitanie i pożegnanie polskiego prezydenta przed Pałacem Elizejskim odbyło się w uroczystej oprawie, w asyście Gwardii Republikańskiej. Pożegnanie obu prezydentów było niezwykle serdeczne. Lech Kaczyński kilkakrotnie podkreślał, że rozmowy były bardzo otwarte i odbywały się w znakomitej atmosferze.
L.Kaczyński poinformował, że na początku kwietnia wizytę w Paryżu złoży premier Marcinkiewicz, a w drugiej połowie września lub w październiku odbędzie się kolejny szczyt polsko-francuski.
Dziennikarze dopytywali dlaczego spośród starych krajów członkowskich UE prezydent najpierw odwiedza Paryż, a nie na przykład Berlin. "Dokonałem takiego wyboru, który - jak sądzę - jest zgodny z interesami naszego kraju" - powiedział L.Kaczyński. Choć - jak podkreślił - ceni sobie bliską współpracę Polski z Niemcami. Wizyta polskiego prezydenta w Berlinie zaplanowana jest na 8 marca.
pap, ks