"Jarosław Kaczyński zaczyna być podobny do Aleksandra Łukaszenki, dlatego że Łukaszenko pod takim samym hasłem, pod takim sztandarem jak Jarosław Kaczyński, rozpoczynał ograniczenie demokracji (...) SLD i ja osobiście przeciwstawiamy się takim zapędom" - oświadczył Olejniczak.
Szef SLD zauważył, że PiS mówił ostatnio wiele o wolnych mediach na Białorusi, a "jednocześnie Jarosław Kaczyński mówi, że nie ma wolnych mediów w Polsce". "Jarosław Kaczyński wypowiadając słowa, że w Polsce nie ma wolnych mediów, zaprzecza sam sobie, porównuje Polskę do Białorusi, a to lekka przesada" - powiedział Olejniczak.
Jak podkreślił, "jeśli Jarosław Kaczyński chce wprowadzać takie same rozwiązania (dotyczące mediów) jak na Białorusi, to my temu panu dziękujemy i zachęcamy go do innego myślenia".
Olejniczak poinformował, że zwrócił się do przewodniczącego Komisji Kultury i Środków Przekazu, aby w najbliższym czasie odbyło się posiedzenie komisji, z udziałem przedstawicieli mediów prywatnych i publicznych oraz stowarzyszeń zrzeszających polskich dziennikarzy.
Zdaniem lidera SLD, PiS powinno uszanować zarówno opinie dla siebie przychylne, jak i przede wszystkim negatywne. "Błędem jest też to, że Jarosław Kaczyński myśli, że może się komunikować ze społeczeństwem tylko za pośrednictwem mediów ojca Rydzyka" - ocenił.
pap, ss