Jestem ogromnie ciekawa, jak wyliczono, że nauczyciel pracuje mniej niż tysiąc godzin rocznie ("Budżet świętych Mikołajów", nr 47)? Przemnożenie czterdziestogodzinnego tygodnia pracy przez 45 tygodni (odjęłam siedem tygodni wakacji) daje 1800 godzin. Po drugie, ośmiuset dolarów amerykańskich nigdy nauczyciele nie żądali. Obiecał je nam pewien były minister. Oszustwo, za które kupiono nasze poparcie dla wprowadzanej reformy, zostało właśnie zdemaskowane przez realia budżetu. Po trzecie i najważniejsze, głoszone w artykule sądy utrwalają stereotyp nauczycieli jako pasożytów społecznych.
Budżet świętych Mikołajów
Jestem ogromnie ciekawa, jak wyliczono, że nauczyciel pracuje mniej niż tysiąc godzin rocznie ("Budżet świętych Mikołajów", nr 47)? Przemnożenie czterdziestogodzinnego tygodnia pracy przez 45 tygodni (odjęłam siedem tygodni wakacji) daje 1800 godzin. Po drugie, ośmiuset dolarów amerykańskich nigdy nauczyciele nie żądali. Obiecał je nam pewien były minister. Oszustwo, za które kupiono nasze poparcie dla wprowadzanej reformy, zostało właśnie zdemaskowane przez realia budżetu. Po trzecie i najważniejsze, głoszone w artykule sądy utrwalają stereotyp nauczycieli jako pasożytów społecznych. Chciałoby się rzec, radźcie sobie bez nas. Daruję sobie jednak demagogiczne chwyty. Wielu kiepskich nauczycieli już odeszło, wielu wzięło się do porządnej pracy i podnosi kwalifikacje. Nie wymusiła tego wyłącznie reforma, lecz lęk przed utratą zajęcia i konkurencja, a zatem mechanizmy rynkowe. Aby do oświaty przyszli najlepsi, potrzebne są teraz zachęty finansowe. Dlaczego fachowcy, niezależnie od tego, czy pracują w banku, ministerstwie, gazecie, szpitalu czy szkole, nie mają dobrze zarabiać?
GRAŻYNA KARASIŃSKA-KRASZKIEWICZ
nauczycielka przedszkolna
Awantura w Zachęcie
Bulwersuje mnie powszechna zgoda co do oceny zdarzeń, jakie nastąpiły w Zachęcie w związku z kontrowersyjną wystawą "Naziści". Przytłaczająca większość opowiada się po stronie pana Olbrychskiego, akceptując niszczenie cudzej własności oraz infantylne i niegrzeczne zachowanie wobec spokojnej i rzeczowej dyrektor Zachęty. Szkoda, że nie poświęca się więcej uwagi meritum sprawy - jak choćby kwestii, czy da się obronić oczywistą dla Olbrychskiego tezę, że pokazywanie przystojnych aktorów w niemieckich mundurach jest propagowaniem nazizmu. Jeśli tak, to na wystawie rekinów lansujemy ludożerstwo, a wystawiając kryształowe kielichy, najpewniej gloryfikujemy pijaństwo. Szkoda, że skądinąd sympatyczny aktor o ugruntowanej pozycji zawodowej udaje, iż nigdy nie słyszał o prowokacji artystycznej.
JAN WOJTYNIAK
Chodzież
*
Wiele osób pochwala czyn pana Olbrychskiego jako przykład swobodnej wypowiedzi artysty i wyraża akceptację dla tego typu zachowań. Powinniśmy się jednak zastanowić, czy sama wystawa nie stanowi również formy wolnej wypowiedzi i czy jej zamknięcie oraz zajęcie się przez prokuraturę sprawą zniszczenia zdjęć nie jest próbą wprowadzenia cenzury oraz ograniczenia przez władze konstytucyjnej wolności słowa.
PAWEŁ DRYGAŁA
Dialog pokoleń
Fundacja "Krzyżowa" dla Porozumienia Europejskiego organizuje siódmą edycję międzynarodowego konkursu artystycznego dla młodzieży. W tym roku temat brzmi: "Dialog pokoleń we wspólnym europejskim domu". Prosimy o przemyślenia na temat roli "młodych" i "starych" we współczesnym świecie. Do udziału zapraszamy młodzież w wieku 15-20 lat; twórcy będą się mogli wypowiedzieć w formie literackiej, plastycznej lub za pomocą prezentacji multimedialnych. Nagrodą będzie wspólna wycieczka laureatów z różnych krajów do Akwizgranu i tygodniowy pobyt integracyjny w Krzyżowej oraz nagrody rzeczowe, dyplomy i wystawa nagrodzonych prac. Informacje o szczegółowych zasadach udziału w konkursie można uzyskać pod adresem: Fundacja "Krzyżowa" dla Porozumienia Europejskiego, ul. Ofiar Oświęcimskich 17, 50-069 Wrocław, tel. 071 342-69-76.
Niemiecka ruletka
W artykule "Niemiecka ruletka" (nr 47) znalazły się mylne dane dotyczące popularności niemieckich partii. Według sondaży Instytutu Wahlen z Mannheim, za SPD opowiada się 43 proc., a za CDU 37 proc. Niemców. Autora i czytelników przepraszamy.
Redakcja
Jestem ogromnie ciekawa, jak wyliczono, że nauczyciel pracuje mniej niż tysiąc godzin rocznie ("Budżet świętych Mikołajów", nr 47)? Przemnożenie czterdziestogodzinnego tygodnia pracy przez 45 tygodni (odjęłam siedem tygodni wakacji) daje 1800 godzin. Po drugie, ośmiuset dolarów amerykańskich nigdy nauczyciele nie żądali. Obiecał je nam pewien były minister. Oszustwo, za które kupiono nasze poparcie dla wprowadzanej reformy, zostało właśnie zdemaskowane przez realia budżetu. Po trzecie i najważniejsze, głoszone w artykule sądy utrwalają stereotyp nauczycieli jako pasożytów społecznych. Chciałoby się rzec, radźcie sobie bez nas. Daruję sobie jednak demagogiczne chwyty. Wielu kiepskich nauczycieli już odeszło, wielu wzięło się do porządnej pracy i podnosi kwalifikacje. Nie wymusiła tego wyłącznie reforma, lecz lęk przed utratą zajęcia i konkurencja, a zatem mechanizmy rynkowe. Aby do oświaty przyszli najlepsi, potrzebne są teraz zachęty finansowe. Dlaczego fachowcy, niezależnie od tego, czy pracują w banku, ministerstwie, gazecie, szpitalu czy szkole, nie mają dobrze zarabiać?
GRAŻYNA KARASIŃSKA-KRASZKIEWICZ
nauczycielka przedszkolna
Awantura w Zachęcie
Bulwersuje mnie powszechna zgoda co do oceny zdarzeń, jakie nastąpiły w Zachęcie w związku z kontrowersyjną wystawą "Naziści". Przytłaczająca większość opowiada się po stronie pana Olbrychskiego, akceptując niszczenie cudzej własności oraz infantylne i niegrzeczne zachowanie wobec spokojnej i rzeczowej dyrektor Zachęty. Szkoda, że nie poświęca się więcej uwagi meritum sprawy - jak choćby kwestii, czy da się obronić oczywistą dla Olbrychskiego tezę, że pokazywanie przystojnych aktorów w niemieckich mundurach jest propagowaniem nazizmu. Jeśli tak, to na wystawie rekinów lansujemy ludożerstwo, a wystawiając kryształowe kielichy, najpewniej gloryfikujemy pijaństwo. Szkoda, że skądinąd sympatyczny aktor o ugruntowanej pozycji zawodowej udaje, iż nigdy nie słyszał o prowokacji artystycznej.
JAN WOJTYNIAK
Chodzież
*
Wiele osób pochwala czyn pana Olbrychskiego jako przykład swobodnej wypowiedzi artysty i wyraża akceptację dla tego typu zachowań. Powinniśmy się jednak zastanowić, czy sama wystawa nie stanowi również formy wolnej wypowiedzi i czy jej zamknięcie oraz zajęcie się przez prokuraturę sprawą zniszczenia zdjęć nie jest próbą wprowadzenia cenzury oraz ograniczenia przez władze konstytucyjnej wolności słowa.
PAWEŁ DRYGAŁA
Dialog pokoleń
Fundacja "Krzyżowa" dla Porozumienia Europejskiego organizuje siódmą edycję międzynarodowego konkursu artystycznego dla młodzieży. W tym roku temat brzmi: "Dialog pokoleń we wspólnym europejskim domu". Prosimy o przemyślenia na temat roli "młodych" i "starych" we współczesnym świecie. Do udziału zapraszamy młodzież w wieku 15-20 lat; twórcy będą się mogli wypowiedzieć w formie literackiej, plastycznej lub za pomocą prezentacji multimedialnych. Nagrodą będzie wspólna wycieczka laureatów z różnych krajów do Akwizgranu i tygodniowy pobyt integracyjny w Krzyżowej oraz nagrody rzeczowe, dyplomy i wystawa nagrodzonych prac. Informacje o szczegółowych zasadach udziału w konkursie można uzyskać pod adresem: Fundacja "Krzyżowa" dla Porozumienia Europejskiego, ul. Ofiar Oświęcimskich 17, 50-069 Wrocław, tel. 071 342-69-76.
Niemiecka ruletka
W artykule "Niemiecka ruletka" (nr 47) znalazły się mylne dane dotyczące popularności niemieckich partii. Według sondaży Instytutu Wahlen z Mannheim, za SPD opowiada się 43 proc., a za CDU 37 proc. Niemców. Autora i czytelników przepraszamy.
Redakcja
Więcej możesz przeczytać w 50/2000 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.