PiS opowiada się za skierowaniem wszystkich trzech projektów do dalszych prac w komisjach sejmowych. Bolesław Borysiuk (Samoobrona) podkreślił natomiast, że "wydłużenie urlopu przyczyni się do ułatwienia wychowania dziecka", jednak rozważyć trzeba okres wydłużenia urlopu macierzyńskiego, bo "można wylać dziecko z kąpielą", doprowadzając do sytuacji, kiedy pracodawcy nie będą chcieli zatrudniać kobiet. Podobnego zdania są PO i SLD.
PO podkreśla, że projektodawcy nie sprawdzili, jak wydłużenie urlopów macierzyńskich wpłynie na sytuację kobiet na rynku pracy. Podobnego zdanie jest Izabela Jaruga-Nowacka (SLD), która podkreśliła, że już teraz kobiety mimo lepszego wykształcenia niż mężczyźni mają ogromne trudności w znalezieniu pracy. Dlatego SLD sprzeciwia się wprowadzaniu okresu ochronnego dla kobiet. Andrzej Mańka (LPR) podkreślił natomiast, że Liga jest przekonana do swojego projektu, bo wydłużenie urlopu tylko o dwa tygodnie, jak proponuje rząd, to "tylko gest, a nie skuteczne działanie". PSL popiera propozycje wydłużenia urlopu, podkreśla jednak, że w Polsce potrzebna jest całościowa koncepcja pomocy rodzinie.
pap, ss