Jest już projekt komisji ds. banków

Jest już projekt komisji ds. banków

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sejmowa komisja ustawodawcza przyjęła projekt uchwały w sprawie powołania komisji śledczej, która ma zbadać sektor bankowy. Być może Sejm zdecyduje o powołaniu komisji już na posiedzeniu, które zaczyna się w środę.
Według projektu, 9 osobowa komisja miałaby badać sprawy dotyczące przekształceń kapitałowych i własnościowych w sektorze bankowym oraz działania organów nadzoru bankowego od 4 czerwca 1989 r. do  19 marca 2006 r.

Zgodnie z projektem uchwały, komisja miałaby zbadać prawidłowość i celowość działań NBP i Komisji Nadzoru Bankowego jako organów nadzoru bankowego w latach 1989-2006 oraz kształt systemu bankowego w Polsce w porównaniu z innymi krajami, w szczególności średnimi i dużymi krajami UE.

Komisja śledcza miałaby także zbadać prawidłowość i celowość działań zarządu NBP w zakresie oceny funkcjonowania systemu bankowego w Polsce. Do zakresu działań komisji należałoby też zbadanie kwestii ewentualnego konfliktu interesów między rolą prezesa NBP jako przewodniczącego Rady Polityki Pieniężnej i  przewodniczącego KNB w latach 1998-2006.

Według projektu uchwały, komisja śledcza byłaby też powołana do  zbadania działalności osób występujących w imieniu KNB, Generalnego Inspektoratu Nadzoru Bankowego, Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Komisji Papierów Wartościowych i Giełd oraz Ministerstwa Skarbu Państwa i Ministerstwa Finansów pod kątem ewentualnego występowania konfliktu interesów, wpływającego na  brak bezstronności przy dokonywaniu rozstrzygnięć przez te osoby.

Komisja miałaby również zanalizować działania ministrów i innych osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe w sprawach rozstrzygnięć dotyczących przekształceń kapitałowych i  własnościowych w sektorze bankowym w latach 1989-2006 oraz  "ewentualne, nieuprawnione wpływanie na te działania przez osoby prywatne lub przedsiębiorców".

Sejm będzie też głosował wnioski mniejszości w sprawie rozszerzenia zakresu prac komisji, złożone przez SLD - o zbadanie powiązań polityków PiS z Bankiem Ochrony Środowiska, z tzw. SKOK- ami (Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe) oraz powiązań polityków LPR z działalnością Wielkopolskiego Banku Rolniczego.

"Uważamy, że zakres przedmiotowy, który został uchwalony przez komisję ustawodawczą, jest niekonstytucyjny, zresztą dzisiaj przedstawione ekspertyzy potwierdzają nasz pogląd" - powiedział dziennikarzom poseł SLD Ryszard Kalisz po posiedzeniu komisji. Jedna z ekspertyz Biura Legislacyjnego Sejmu wskazuje, że zakres prac komisji, zawarty w projektach PiS i LPR, jest niekonstytucyjny, bo zbyt szeroki. Pozostałe trzy ekspertyzy dopuszczają możliwość prac w takim zakresie.

Przewodniczący podkomisji, która przygotowywała projekt uchwały Maks Kraczkowski (PiS) powiedział dziennikarzom, że jest to "pewna kompilacja" projektów autorstwa PiS i LPR.

Jak dodał Kalisz, sejmowa komisja śledcza "jest formą kontroli parlamentarnej, a nie jest komisją historyczną". Wyjaśnił, że  przyczyną głosowania przez SLD przeciwko projektowi uchwały było także odrzucenie przez większość komisji ustawodawczej wszystkich zaproponowanych przez Sojusz poprawek. Jak dodał, SLD będzie również przeciwko powołaniu komisji śledczej podczas głosowania w  Sejmie.

Pytany, czy SLD zgłosi swojego przedstawiciela do komisji śledczej, Kalisz odparł: "Myślę, że jak powstanie komisja, to  zgłosi, a kto to będzie, zobaczymy". Jego zdaniem, ze względu na  zakres prac, zawarty w projekcie uchwały o powołaniu komisji, musiałaby ona pracować "co najmniej 10 lat".

Artur Zawisza (PiS) odpiera ten zarzut. "Istniała obawa, że ten zakres mógłby być zbyt wąski i nie zajęlibyśmy się wieloma istotnymi kwestiami, którymi zająć się trzeba, bo budzą wątpliwości. Stąd pomysł tego szerokiego, ale w żadnym razie zbyt szerokiego, zakresu" - podkreślił poseł PiS w rozmowie z  dziennikarzami.

Jak zaznaczył, "od strony prawnej nie powinno być żadnych wątpliwości w sprawie zakresu prac komisji śledczej, ponieważ zgodnie z opinią większości ekspertów przedmiot działań komisji jest dopuszczalny".

pap, ab