Schroeder z b. oficerem Stasi wybudują gazociąg

Schroeder z b. oficerem Stasi wybudują gazociąg

Dodano:   /  Zmieniono: 
Były niemiecki kanclerz Gerhard Schroeder został jednomyślnie wybrany na przewodniczącego komitetu akcjonariuszy spółki North European Gas Pipeline Company. Jej dyrektorem generalnym będzie Mathias Warnig, były oficer Stasi.
North European Gas Pipeline Company ma wybudować morski odcinek Gazociągu Północnego, którym w 2010 roku rosyjski gaz popłynie bezpośrednio do Niemiec.

Pierwsze posiedzenie komitetu, jednego z dwóch (obok zgromadzenia akcjonariuszy) najwyższych organów zarządzających w tym konsorcjum, utworzonym w listopadzie 2005 roku przez Grazprom oraz  niemieckie E.ON-Ruhrgas i BASF, odbyło się w tym dniu w siedzibie rosyjskiego koncernu w Moskwie. Dyrektorem generalnym NEGPC został Mathias Warnig, przewodniczący rady dyrektorów rosyjskiej spółki Dresdner Banku, którego moskiewskie media przedstawiają jako wieloletniego znajomego Władimira Putina i byłego oficera wschodnioniemieckiej Stasi.

Na konferencji prasowej po posiedzeniu komitetu akcjonariuszy Schroeder poinformował, że jego wynagrodzenie na nowym stanowisku wyniesie 250 tys. euro rocznie. Członkowie komitetu - jak podał -  będą zarabiać po 200 tys. euro rocznie. Zapytany o etyczną stronę przyjęcia posady w rosyjsko-niemieckiej spółce, były socjaldemokratyczny kanclerz odparł, że póki kierował rządem nie  podejmował żadnych decyzji, dotyczących bałtyckiego gazociągu.

Uczestniczący w spotkaniu z dziennikarzami, prezes Gazpromu Aleksiej Miller oświadczył, że wszystkie kraje regionu bałtyckiego - w tym Polska - mogą podłączyć się do Gazociągu Północnego. "Wszystkie kraje regionu bałtyckiego, do których tym gazociągiem można dostarczać gaz, mogą przedstawić swoje propozycje w sprawie budowy odgałęzień (od tej magistrali)" - powiedział Miller. "Ze strony Polski - jak dotąd - propozycji takiej nie otrzymaliśmy. Jeśli wpłynie, to ją rozpatrzymy" - dodał szef Gazpromu. Miller zauważył zarazem, że "po tym, jak gaz będzie docierać bezpośrednio do Niemiec, wzrosną również możliwości zwiększenia dostaw paliwa do Polski". "Gaz będzie mógł być dostarczany do  Polski z terytorium Niemiec" - wyjaśnił.

Z kolei Schroeder zapewnił, że gazociąg po dnie Bałtyku z Rosji do Niemiec nie jest wymierzony w kogokolwiek. "Pozwoli on poprawić niezawodność zaopatrzenia Europy w gaz" - powiedział. "Gazociągi, które przebiegają przez Ukrainę i Polskę, będą nadal wykorzystywane. Tak więc dyskusje, że gazociąg ten będzie wywierać negatywny wpływ na inne kraje, są bezzasadne" - podkreślił były szef niemieckiego rządu. Schroeder zakomunikował, że następne posiedzenie komitetu odbędzie się 4 lipca w Zug, raju podatkowym w Szwajcarii, gdzie znajduje się siedziba konsorcjum, w którym Gazprom ma 51 proc. udziałów, a E.ON-Ruhrgas i BASF - po 24,5 proc.

Miller ujawnił, że akcjonariusze NEGPC zrezygnowali z  przyciągnięcia do projektu jeszcze jednego koncernu z Europy Zachodniej. "Partnerzy uzgodnili schemat finansowy. Uważają też, że tak finansowa, jak i akcyjna struktura są wystarczające, aby projekt mógł zostać zrealizowany" - oświadczył szef Gazpromu. Wszelako Miller nie wykluczył, że w przyszłości do rosyjsko-niemieckiej spółki może wejść jeszcze jeden partner. "Musiałby jednak zaproponować coś strategicznie nowego i ważnego dla projektu" -  powiedział. Udziałem w tym przedsięwzięciu zainteresowane były holenderski Gasunie, francuski Gaz de France, brytyjskie BP i Transco oraz  norweski Hydro. Największe szanse rosyjscy eksperci dawali dwóm pierwszym. Za  atut Gasunie uznawali gazociąg BBL, który holenderski koncern odda do użytku w przyszłym roku, a który połączy niemiecki i brytyjski system przesyłowy. Wejście na brytyjski rynek jest jednym ze  strategicznych celów Gazpromu. "W tej chwili nie na żadnych wątpliwości, iż w drugiej połowie 2010 roku gaz popłynie do Niemiec bezpośrednio z Rosji" -  podsumował Miller.

W czasie, gdy prezes Gazpromu i Schroeder odpowiadali na pytania dziennikarzy, z Kremla nadeszła wiadomość, że Putin przyznał Millerowi - w uznaniu jego wkładu w rozwój sektora gazowego Rosji -  jedno z najwyższych odznaczeń państwowych - Order za Zasługi wobec Ojczyzny IV klasy.

pap, em, ss

Czytaj też: Gazowy blitzkrieg? (Moskwa rozpoczyna energetyczny zabór Europy); Miotacz gazu (Rosja przez lata inwestowała w lobby mające nie dopuścić do tego, by Polska uniezależniła się od rosyjskiego gazu i ropy); Gazowe okrążenie Polski; Pakt Putin - Schroeder (Gazociąg na dnie Bałtyku to odbudowa rosyjskiego imperium za niemieckie pieniądze)