"Być może Polskie Radio SA dostanie się Samoobronie, a Telewizja Polska - PiS-owi. Jeśli będą wieloosobowe zarządy, to np. Anna Milewska, członkini Samoobrony zasiadająca w Radzie Nadzorczej TVP, zostanie wiceprezesem zarządu publicznej telewizji" - prognozował Jaworski, który kandydował do obecnej KRRiT z rekomendacji Platformy Obywatelskiej.
Jaworski przypomniał, że Milewska była jedną z najbliższych sojuszniczek byłej szefowej Krajowej Rady Danuty Waniek w walce o "niezależną" telewizję, kiedy to kierowana przez Waniek KRRiT próbowała odwołać z zarządu TVP Marka Ostrowskiego, aby przywrócić do składu Ryszarda Pacławskiego - osobę związaną z SLD.
"Jarosław Sellin (PiS) był wówczas po drugiej stronie barykady i razem walczyliśmy z tym układem; teraz okazuje się, że ten układ może być bardzo dobry i może świetnie pasować 'niezależnej' TVP, bo jak mówi Jacek Kurski (PiS) 'trzeba widzieć cały las, a nie jedno drzewo'. Pytanie: o jaki las komu chodzi też jest istotne" - dodał były członek Krajowej Rady.
Według niego, jeśli zawiąże się koalicja PiS-Samoobrona, to jej przedstawiciele w KRRiT uchwalą - w związku z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego - taki sposób wyboru przewodniczącego Rady, który umożliwi reelekcję Elżbiety Kruk. Zgodnie ze stanowiskiem TK, wybór szefowej KRRiT dokonany przez prezydenta RP był niekonstytucyjny i jest nieważny.
pap, ab