Świat pamiętał o Janie Pawle II

Świat pamiętał o Janie Pawle II

Dodano:   /  Zmieniono: 
W pierwszą rocznicę śmierci Jana Pawła II świat uczcił pamięć papieża-Polaka, który w czasie swego pontyfikatu podbił serca milionów ludzi w wielu krajach.
Włochy

Msza przy grobie w Grotach Watykańskich Celebrował ją m.in. drugi osobisty sekretarz polskiego papieża i bliski współpracownik Benedykta XVI, ksiądz Mieczysław Mokrzycki oraz papieski ceremoniarz, ksiądz Konrad Krajewski. W kazaniu ksiądz Mokrzycki, który towarzyszył Janowi Pawłowi II do ostatnich dni życia i był przy jego łożu w momencie jego śmierci, opowiedział o tych chwilach.
We mszy uczestniczyło około 80 osób, znacznie mniej osób niż zwykle w tradycyjnych mszach odprawianych każdego drugiego dnia miesiąca. W przeciwieństwie do poprzednich jedenastu miesięcy nie mogli przyjść pielgrzymi. Ograniczenie liczby uczestników było konieczne ze względów organizacyjnych; do Wiecznego Mista przybyły tysiące wiernych na uroczystości rocznicowe, którzy od rana czekali w długiej kolejce do Grot Watykańskich. Włoska prasa szacuje, że w niedzielnych i poniedziałkowych uroczystościach w pierwszą rocznicę śmierci papieża weźmie udział od 100 do 150 tysięcy osób, głównie oczywiście mieszkańców Rzymu.

Wczesnym rankiem przy grobie Jana Pawła II modlił się prezydent Włoch Carlo Azeglio Ciampi wraz z żoną Franką. Szef włoskiego państwa, rówieśnik polskiego papieża, bardzo z nim zaprzyjaźniony, przybył do bazyliki świętego Piotra wczesnym rankiem, gdy była ona jeszcze zamknięta dla wiernych.

Południowa modlitwa Anioł Pański Benedykt XVI podczas modlitwy w przemówieniu, przerywanym burzą oklasków kilkudziesięciu tysięcy wiernych, zebranych na Placu świętego Piotra mówił o Janie Pawle II: "W ostatnich latach Pan stopniowo ogołocił go ze wszystkiego, by upodobnić go w pełni do samego siebie. I gdy nie mógł już podróżować, potem chodzić, a na końcu nawet mówić, jego gest, jego przesłanie ograniczyły się do samej istoty: do  daru z samego siebie - aż do końca". "Jego śmierć - dodał -  była wypełnieniem konsekwentnego świadectwa wiary , które dotknęło serc wielu ludzi dobrej woli".
Podkreślił, że zmarły "odcisnął głęboki ślad w historii Kościoła i ludzkości".

"Jego agonia i śmierć stanowiły niemalże przedłużenie Triduum Paschalnego. Wszyscy pamiętamy obrazy z jego ostatniej Drogi Krzyżowej w Wielki Piątek: nie mogąc udać się do Koloseum towarzyszył jej ze swej prywatnej kaplicy trzymając w dłoniach krzyż. Potem w Niedzielę Wielkanocną udzielił błogosławieństwa Urbi et Orbi, nie mogąc wymówić słów, samym tylko gestem ręki. Było to najbardziej wycierpiane i wzruszające błogosławieństwo, jakie pozostawił nam jako najwyższe świadectwo swojej woli, by  wypełnić posługę aż do końca"- powiedział papież. "Jan Paweł II umarł więc tak, jak zawsze żył, powodowany nieposkromioną odwagą wiary zdając się na Boga i  zawierzając się Najświętszej Maryi". "Jego dziedzictwo jest ogromne, a orędzie jego bardzo długiego pontyfikatu można doskonale zawrzeć w słowach, którymi rozpoczął go tu na Placu świętego Piotra 22 października 1978 roku +Otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi!+" Ten apel Jan Paweł II wcielił w całym swym posługiwaniu, szczególnie w nadzwyczajnym programie podróży apostolskich.
Po polsku Benedykt XVI powiedział: "Pozdrawiam Polaków obecnych na placu świętego Piotra i tych, którzy jednoczą się z nami przez radio i telewizję. Pozdrawiam szczególnie wiernych zgromadzonych w  sanktuarium w Krakowie - Łagiewnikach. Wspominamy dziś odejście do  domu Ojca mojego wielkiego poprzednika Jana Pawła II. Bogu niech będą dzięki za dzieło jego życia i za wszelkie dobro, jakie przyniósł Kościołowi i światu jego pontyfikat".
Benedykt XVI przyłączając się do apeli kościoła chaldejskiego w  Iraku wezwał chrześcijan do dwudniowego postu oraz modlitw - 3 i 4 kwietnia - w intencji pokoju w tym kraju, idąc w ślady swego poprzednika, który także ogłaszał dni postu w intencji pokoju na świecie.

Msza dla Polaków w bazylice św. Jana na Lateranie Mszę odprawił mieszkający w Rzymie gnieźnieński arcybiskup senior Szczepan Wesoły. W homilii hierarcha przypominał papieskie nauczanie. Przywoływał encykliki i słowa Ojca Świętego, przede wszystkim z jego pielgrzymek do Ojczyzny. "Jan Paweł II był w łączności z  Chrystusem i przekazywał nam to, co Chrystus przekazywał jemu" -  mówił biskup. "Jan Paweł II był ogromnym polskim patriotą. Nawet będąc w Rzymie cały czas żył tym, co dzieje się w jego ojczyźnie. To od nas zależy, czy będziemy kontynuować wizję Polski chrześcijańskiej, jaką miał papież" - powiedział abp Wesoły.
Wśród pieśni odśpiewanych w czasie nabożeństwa nie zabrakło "Barki" - ulubionej pieśni Jana Pawła II.

Momentem kulminacyjnym niedzielnych uroczystości w Watykanie była msza święta na placu św. Piotra. Przybyło na nią około stu tysięcy pielgrzymów z całego świata. Krótko przed 20.30 plac przed bazyliką św. Piotra wypełnił się niemal w połowie. Oprócz polskich flag powiewały też belgijskie, kanadyjskie, chorwackie, niemieckie i włoskie. Pojawiły się też transparenty z hasłem znanym z zeszłego roku: "Santo subito!" - święty natychmiast.

Ceremonia rozpoczęła się od odczytania fragmentów poezji Karola Wojtyły, m.in. "Tryptyku Rzymskiego". Fragmenty jego homilii były przeplatane śpiewami.

O godz. 21.00 w oknie Pałacu Apostolskiego pojawił się papież Benedykt XVI, wspominając swego poprzednika, zaś punktualnie o 21.37 - w godzinę śmierci Jana Pawła II - rozległ się dźwięk watykańskich dzwonów.

"Spotkaliśmy się dzisiaj wieczorem w pierwszą rocznicę śmierci umiłowanego Jana Pawła II na tym maryjnym czuwaniu, zorganizowanym przez diecezję Rzymu - powiedział papież. Podkreślił, że rok po śmierci Jana Pawła II pamięć o  nim nie przestaje być żywa, o czym świadczy wiele inicjatyw podjętych na całym świecie. "Pozostaje on wciąż obecny w naszych umysłach i w naszych sercach; wciąż przekazuje nam swoją miłość do  Boga i miłość do człowieka; wciąż wzbudza we wszystkich, szczególnie w młodzieży, entuzjazm dla dobra oraz odwagę pójścia za Jezusem i Jego nauką" - mówił.

Podsumowując życie swego poprzednika powiedział, że najlepiej oddają je dwa słowa: wierność i oddanie. "Ta wierność i  oddanie okazały się jeszcze bardziej przemawiające i poruszające w  ostatnich miesiącach, kiedy wziął na siebie cierpienie. (...) Choroba, którą papież podejmował z odwagą, sprawiła, że wszyscy stali się bardziej wyczuleni na ludzki ból, na każdy ból, fizyczny oraz duchowy; nadała ona cierpieniu godność i wartość, dając świadectwo, że człowiek ma wartość nie ze względu na swą skuteczność czy swój wygląd, lecz ze względu na samego siebie"

"Słowem i gestem kochany Jan Paweł II niestrudzenie ukazywał światu, że jeśli człowiek pozwala się objąć przez Chrystusa, nie  upokorzy bogactwa swego człowieczeństwa; jeżeli przylgnie do Niego całym sercem, nie będzie mu niczego brakować" - - mówił Benedykt XVI.

Wyraził przekonanie, że "gdy papież coraz bardziej zbliżał się do Boga w modlitwie, w medytacji i w miłości do prawdy i piękna, mógł stać się towarzyszem podróży każdego z nas i  przemawiać z autorytetem również do tych, którym daleko do wiary chrześcijańskiej".

Zaapelował, by "na nowo podjąć duchowe dziedzictwo, jakie nam on pozostawił", by poszukiwać prawdy i nie obawiać się iść za Chrystusem, by nieść wszystkim orędzie Ewangelii, zaczyn ludzkości bardziej braterskiej i solidarnej.

Zwracając się po polsku, Benedykt XVI powiedział: "Jednoczymy się w duchu z Polakami, którzy zgromadzili się na czuwaniu w Krakowie, w Warszawie i w wielu innych miejscach. Żywe jest w nas wszystkich wspomnienie Jana Pawła II i nie gaśnie poczucie jego duchowej obecności. Pamięć o szczególnej miłości, jaką darzył swoich rodaków, zawsze niech będzie dla was światłem na drodze ku  Chrystusowi. +Trwajcie mocni w wierze+. Serdecznie wam błogosławię". Te słowa na zakończenie krótkiego przemówienia po polsku to hasło majowej pielgrzymki Benedykta XVI do Polski.

Rosja

Uroczysta msza święta w moskiewskiej katedrze Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny.

Nabożeństwo, na które przyszło około tysiąc osób, odprawił zwierzchnik Kościoła katolickiego w Rosji, metropolita moskiewski arcybiskup Tadeusz Kondrusiewicz. Wspominając zmarłego papieża podkreślił, że Jan Paweł II umiłował Rosję, a  także zmienił oblicze Kościoła, stawiając w jego centrum człowieka. "Jego słowa +Nie lękajcie się+ dały światu nową nadzieję" -  mówił w homilii arcybiskup. "Był właściwym człowiekiem, we  właściwym czasie" - podkreślił.
Po mszy odbyło się w katedrze spotkanie z przedstawicielami rosyjskich władz, różnych wyznań i religii, którzy wspominali zmarłego. Obecni byli m.in. wiceprzewodniczący Rady Federacji (izby wyższej rosyjskiego parlamentu) Aleksandr Torszin, Siergiej Mielnikow z Administracji (Kancelarii) prezydenta Władimira Putina, Aleksandr Wasiutin z Patriarchatu Moskiewskiego oraz  Zinowij Kogan - zwierzchnik Kongresu Żydowskich Organizacji i  Wspólnot w Rosji.
Kogan podkreślił, że Jan Paweł II "powstał z prochów Polski i  natchnął całą Wschodnią Europę do walki o wolność". Przypomniał także starania polskiego papieża na rzecz pojednania między religiami, a w szczególności między chrześcijanami a żydami. Nazwał go wielkim humanistą.
Natomiast Aleksander Torszin wyraził opinię, że Jan Paweł II "nie tylko kochał Rosję, on ją także rozumiał". Przypomniał także, że  papież w swym życiu przeszedł wyjątkowo ciężką drogę.

Mińsk

Msza w katolickiej archikatedrze

Nabożeństwo odprawił biskup pomocniczy archidiecezji mińsko-mohylewskiej Antoni Dziemianko. W czasie mszy odczytał list od arcybiskupa mińsko-mohylewskiego, kardynała Kazimierza Świątka. Biskup Dziemianko nawiązał do wyboru papieża - Polaka, przypominając ciężkie czasy, jakie przeżywał Kościół katolicki na  Białorusi, którego odrodzenie umożliwiły przemiany po rozpadzie ZSRR.
W mszy uczestniczyli przedstawiciele ambasady RP w Mińsku.

Bułgaria

Msza w kościele katolickim pod wezwaniem św. Józefa, który Ojciec święty odwiedził podczas swojej pielgrzymki do Bułgarii w maju 2002 r.,

Zebrali się liczni przedstawiciele miejscowej Polonii i pracownicy ambasady RP. Po mszy szerszej publiczności przedstawiono zbiór poezji Jana Pawła II, który ukazał się w ubiegłym tygodniu w języku bułgarskim. Mszami uczczono pamięć Jana Pawła II w parafiach katolickich w  Płowdiwie, Nikopolu, Ruse, Rakowskim.
Bułgarskie media elektroniczne obszernie informują o  obchodach pierwszej rocznicy śmierci Jana Pawła II we Włoszech i w  Polsce. Agencja BTA w korespondencji z  Rzymu pisze o tłumach, które zebrały się na Placu Św. Piotra. Agencja przypomina ostatnie publiczne pojawienie się Jana Pawła II i podkreśla, że świadectwa miłości i szacunku wobec papieża - Polaka mnożą się z każdym dniem po jego śmierci, a zwłaszcza po zapoczątkowaniu procesu jego beatyfikacji.

Słowacja

Odsłonięcie pomnika Jana Pawła II 

Prawie dwumetrowej wysokości pomnik z brązu stanął przed kościołem pod wezwaniem Świętej Rodziny na placu imienia Jana Pawła II w bratysławskiej dzielnicy Petrżalka, w miejscu, gdzie jesienią 2003 roku papież odprawił mszę świętą i konsekrował świątynię 14 września 2003 roku, podczas swojej przedostatniej pielgrzymki.
Odsłonięcie pomnika poprzedziła msza święta, odprawiana przez kilkudziesięciu księży z całej Słowacji, której przewodniczył nuncjusz apostolski na Słowacji abp Henryk Józef Nowacki. Wcześniej odczytano fragmenty dzieł i kazań Jana Pawła II, "niezapomnianego papieża, który już wkrótce stanie się świętym" -  jak podkreślano.
Msze w intencji beatyfikacji Jana Pawła II  odbyły się w  niedzielę w większości kościołów na Słowacji.

Indie

Międzyreligijne całodniowe spotkanie w stolicy Indii, Delhi

Wzięli w nim udział arcybiskup Waszyngtonu kardynał Theodore McCarrick i następczyni Matki Teresy z Kalkuty, siostra Nirmala, przedstawiciele rządu, Indusi różnych wyznań i z różnych kast, polski ambasador w Indiach Krzysztof Majka. spotkanie w Delhi to największe w Indiach wydarzenie upamiętniające rocznicę śmierci papieża.
Minister ds. mniejszości A.R. Antulay powiedział, że zmarły papież był "ucieleśnieniem cnót", i podkreślił, że "tylko wyjątkowo w dziejach na świat przychodzi taki człowiek". Z kolei minister sprawiedliwości H.R. Bhardwaj przypomniał wkład chrześcijańskiej mniejszości religijnej w Indiach w dziedzinie edukacji i zdrowia. Chrześcijanie stanowią około 2 procent ponadmiliardowej ludności Indii.
Kard. McCarrick podkreślił, że dla papieża Jana Pawła II ważną sprawą była solidarność. "Jego pielgrzymki do niemal 130 krajów były wyrazem jego solidarności z biednymi i wykluczanymi ze  społeczeństwa na wszystkie możliwe sposoby" - powiedział. Rocznica śmierci papieża zbiega się w Indiach z 60. rocznicą przybycia do tego kraju katolickiej organizacji humanitarnej Catholic Relief Services, założonej przez amerykańskich biskupów katolickich - przypomniał amerykański kardynał. Przewodniczący Konferencji Katolickich Biskupów Indii, kardynał Telesphore P. Toppo, podkreślił, że Jan Paweł II uznawał "wartość innej wiary" i starał się promować harmonię także wśród wyznawców innych religii.
W Delhi odsłonięto w niedzielę popiersie Jana Pawła II z brązu, a  w Madrasie na południu Indii odsłonięto jego siedmiometrowy pomnik. Jan Paweł II dwukrotnie pielgrzymował do Indii - w roku 1986 i  1999.

pap, em