"Uchwalając podobne rezolucje, Sejm Polski brutalnie ingeruje w sprawy wewnętrzne suwerennego państwa, całkowicie dyskredytuje się w oczach własnego narodu i ludności Białorusi" - podkreślili.
"Sytuacja z przyjęciem rezolucji przez polski Sejm jeszcze raz potwierdza, że wszelka odpowiedzialność za powodowanie rozłamu między narodami białoruskim i polskim, jak i za komplikowanie stosunków między Białorusią i Polską, leży po polskiej stronie" - zaznaczyli.
W uchwale białoruskiego Zgromadzenia Narodowego napisano, że Białoruś po raz kolejny jest poddawana silnemu naciskowi politycznemu, dyplomatycznemu i informacyjnemu ze strony niektórych państw i organizacji międzynarodowych".
Deputowani podkreślili, że wybory prezydenckie zostały przeprowadzone "w maksymalnie otwarty sposób, a ich wynik w pełni odzwierciedla wolę białoruskiego narodu". Zapowiedzieli, że "wykorzystanie jeszcze jednego pretekstu do politycznego szantażu Białorusi nie ma perspektyw".
Według nich, misja obserwacyjna OBWE, która oceniła wybory jako nieuczciwe i niedemokratyczne, "po raz kolejny wykonała zamówienie tych, którzy są zainteresowani zdestabilizowaniem sytuacji na Białorusi i jej międzynarodową izolacją".
Według oficjalnych wyników, wybory prezydenckie na Białorusi wygrał Alaksandr Łukaszenka, uzyskując 83 proc. poparcia, wobec 6 proc. głosów jakie miał zdobyć kandydat demokratycznej opozycji Alaksandr Milinkiewicz.
pap, ab