Rokita: rząd mniejszościowy lepszy od Samo-PiS-u

Rokita: rząd mniejszościowy lepszy od Samo-PiS-u

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wiceszef PO Jan Rokita ocenia, że rząd mniejszościowy to lepsze rozwiązanie niż koalicja PiS z Samoobroną, czyli tzw. Samo-PiS.
W imieniu PO zadeklarował gotowość do współpracy z rządem mniejszościowym w  najistotniejszych dla kraju sprawach, w tym przy rozwiązywaniu problemów służby zdrowia.

"Jesteśmy gotowi do sensownej współpracy z mniejszościowym gabinetem. Taki mniejszościowy gabinet i plany przeprowadzenia kilku najważniejszych rzeczy dla Polski, w których Platforma jest gotowa okazywać współpracę to lepsze rozwiązanie dla Polski niż  Samo-PiS" - powiedział na piątkowej konferencji prasowej Rokita.

"Samo-PiS jest złym rozwiązaniem dla Polski, Lepper jest złym rozwiązaniem dla Polski" - mówił Rokita. Jak tłumaczył, oferta Platformy budowania zaufania między dwiema największymi siłami w  parlamencie miałaby umożliwić rządowi Kazimierza Marcinkiewicza "przeprowadzenie najważniejszych dla Polski spraw w ciągu kilku następnych miesięcy".

"Jesteśmy gotowi do współpracy tam, gdzie uważamy, że służy to  narodowemu interesowi. Jesteśmy gotowi do współpracy w sprawie służby zdrowia, tak będzie również w innych sprawach" -  zadeklarował Rokita.

Szef Platformy Donald Tusk wystosował w piątek list do premiera i  ministra zdrowia, w którym oferuje spotkanie i konstruktywną rozmowę o stanie polskiej służby zdrowia w związku z trwającą w  całym kraju akcją protestacyjną. Platforma chce m.in. zaproponować źródła finansowania podwyżki wynagrodzeń dla lekarzy.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział w czwartek, że oczekuje od PO przedstawienia w ciągu dwóch dni pisemnej propozycji koalicji, w przeciwnym wypadku PiS przystąpi do budowania większości w inny sposób.

"Polityk mówiący: +mają 48 godzin na zrobienie koalicji+ wystawia sobie świadectwo kompletnego braku powagi. Tego typu dialog w  korytarzu sejmowym, kto ma ile czasu na stworzenie koalicji, oddala w gruncie rzeczy wszystkie realne i konstruktywne propozycje współpracy" - komentował Rokita.

Zaprzeczył jednocześnie, jakoby ewentualna współpraca z PiS mogła w przyszłości przybrać formę sformalizowanego porozumienia programowego w formie paktu stabilizacyjnego.

"Nie wierzę w żadne pakty. Pakt stabilizacyjny to instytucja całkowicie ośmieszona. Uważaliśmy zresztą od początku, że  paktowanie z diabłem nigdy nie prowadzi do niczego pozytywnego. My  nie proponujemy żadnych fikcyjnych, propagandowych paktów, proponujemy normalną, rzetelną współpracę" - powiedział wiceszef Platformy.

"Dobrze byłoby - mówił Rokita - aby tę ofertę, tę rękę, która jest wyciągnięta od bardzo dawna, rząd i PiS potraktowały poważnie. To jest dzisiaj to, co można zrobić naprawdę".

Jak dodał, "do tej pory ta nasza oferta jest ciągle odrzucana". "W jej miejsce mieliśmy próby rozbijania Platformy, dywersji, propagandy, epitetów, wrogości. Mam nadzieję, że ten czas się skończył i że można rozpocząć bardziej spokojną kooperację, która doprowadzi do polepszenia jakości polskiej polityki" - zaznaczył.

"Polacy nie chcą już słyszeć o ty, z kim PiS dzisiaj zawiera koalicję, a z kim ją jutro rozwiązuje, przecież nikogo to już nie  obchodzi, nikt tego nie rozumie. Polacy chcą słyszeć o tym, jakie ważne dla kraju ustawy uchwalił Sejm - i to jest możliwe" -  zakończył Rokita.

pap, ss