Przewodniczący Samoobrony powtórzył, że jego partia nie zamierza wchodzić do rządu mniejszościowego, ale zastrzegł, że rozmowy z trzecią partią powinny odbywać się na partnerskich zasadach.
"Trzecia partia jest potrzebna. Natomiast ja nie pozwolę na to, że jeżeli my dogadamy się z PiS-em, a PSL będzie swoje warunki stawiać. To panowie, będą nowe wybory. Samoobrona nie wejdzie w koalicję, jeśli PSL będzie dyktował, na jakich zasadach przyjdzie" - podkreślił.
Lepper przyznał również, że oczekuje od premiera Kazimierza Marcinkiewicza wyraźnej deklaracji, że zgadza się na udział Samoobrony w rządzie.
"Pan premier do tej pory nie zdeklarował się. Czy pan premier powie w końcu: tak, chcę rządzić z Samoobroną i obok mnie widzę wicepremiera Leppera. Takie zdanie premier powinien powiedzieć" - uważa Lepper.
W środę w Sejmie odbędzie się kolejna tura rozmów między PiS i Samoobroną na temat utworzenia koalicji rządowej. Oba ugrupowania chcą sfinalizować w środowe popołudnie rozmowy na temat koalicyjnej deklaracji programowej "Solidarne państwo". Dokument ten stanie się podstawą do utworzenia koalicji rządowej. Także w środę PiS ma rozmawiać z PSL-em.
Lepper zapowiedział, że z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim spotka się jeszcze w środę lub czwartek rano.
pap, ss
Czytaj też: Czworokąt Kaczyńskiego