KE: porozumienie z Unicredit nic nie zmienia

KE: porozumienie z Unicredit nic nie zmienia

Dodano:   /  Zmieniono: 
Podpisane porozumienie między polskim rządem a włoskim Unicredit w sprawie fuzji banków Pekao SA i BPH niczego nie zmienia, jeśli chodzi o postępowanie Komisji Europejskiej przeciwko Polsce w sprawie blokowania połączenia banków.
Poinformował o tym jeden z rzeczników KE.

"Nie jesteśmy adwokatami Unicredit i nie musimy dbać o jego interesy. Musimy stać na straży zasad rynku wewnętrznego i  pilnować czy są one przestrzegane" - powiedział rzecznik komisarza UE ds. rynku wewnętrznego Charliego McCreevy'ego Olivier Drewes.

Drewes dodał, że Komisja Europejska podejmie decyzję, czy  kontynuować czy wstrzymać otwarte 8 marca postępowanie przeciwko Polsce w sprawie łamania zasady swobodnego przepływu kapitału na  podstawie odpowiedzi od polskiego rządu, której spodziewa się w  przyszłym tygodniu. Zgodnie z unijną procedurą, Polska ma czas na  odpowiedź w ciągu dwu miesięcy od wszczęcia postępowania, czyli do  8 maja.

"Ta odpowiedź będzie kluczowa, nie zaś samo podpisanie porozumienia ani to, czy Unicredit jest czy nie jest z niego zadowolony" - powiedział Olivier Drewes. Nie  wiadomo, kiedy po otrzymaniu listu z Polski Komisja podejmie decyzję - zdaniem rzecznika "może to potrwać kilka tygodni".

Także 8 marca Komisja Europejska zagroziła wszczęciem przeciwko Polsce drugiego postępowania w sprawie Unicredit. Uważa bowiem, że  blokując fuzję, polski rząd wkroczył w jej wyłączne kompetencje do  zatwierdzania tego rodzaju połączeń o zasięgu europejskim. Tymczasem KE, działając jako unijny urząd antymonopolowy, zatwierdziła fuzję w październiku.

"Porozumienie między polskim rządem a Unicredit nie oznacza automatycznie, że tego postępowania nie będzie. KE nadal będzie prowadziła analizę sytuacji" - oświadczył główny rzecznik KE Johannes Laitenberger. Jednak zaznaczył, że KE weźmie pod uwagę nie tylko stanowisko Polski, ale także ostatnie wydarzenia, w tym podpisanie porozumienia UniCredit z polskim rządem. "Nie potrafię powiedzieć, kiedy znana będzie odpowiedź KE" -  dodał rzecznik.

Porozumienie, podpisane w środę w Warszawie i parafowane 5  kwietnia przez premiera Kazimierza Marcinkiewicza i prezesa UniCredit Alessandro Profumo, zakłada m.in., że BPH pozostanie niezależnym bankiem na polskim rynku.

Unicredit ma pozbyć się 200 oddziałów oraz usług bankowych z nimi związanych, działających pod marką BPH, na korzyść niezależnego trzeciego podmiotu, w drodze międzynarodowego, konkurencyjnego i  przejrzystego procesu. Pozostałe oddziały zostaną włączone do  Pekao SA.

pap, ab