Wcześniej Kadima zawarła porozumienie koalicyjne z centrolewicową Partią Pracy i kierowaną przez byłego agenta Mosadu Rafiego Eitana Partią Emerytów, która ku zaskoczeniu obserwatorów wprowadziła do izraelskiego parlamentu siedmiu deputowanych.
W wyborach z 28 marca Kadima uzyskała w 120-osobowym Knesecie 29 mandatów - mniej niż się spodziewano, stąd konieczność stworzenia koalicyjnego rządu. Partia Pracy zdobyła 19 miejsc, a Szas - 12.
Trwają rozmowy ze skrajnie ortodoksyjną partią Zjednoczony Judaizm Tory, która zdobyła w wyborach sześć mandatów. Gdyby zakończyły się powodzeniem, koalicja kierowana przez Kadimę miałaby w Knesecie 73 mandaty.
Kadima została stworzona przez uznanego obecnie za trwale niezdolnego do pracy premiera Ariela Szarona, który w styczniu doznał rozległego wylewu krwi do mózgu.
pap, ss