"Maget, który nigdy nie należał do ziomkostw, zapewnił (Steinbach) o swoim poparciu" - czytamy w "Welt am Sonntag".
Ponieważ jednak projekt Centrum jest ostro krytykowany, przede wszystkim w Polsce, polityk SPD uzależnił zaangażowanie się w prace fundacji od pozyskania poparcia Polski i Czech.
"Uważam za ważne, żeby Centrum tego rodzaju, przypominające o wypędzeniu, miało charakter ponadpartyjny i ponadnarodowy, aby pozyskać wsparcie różnych sił politycznych (...) także z Polski i Czech" - napisał Maget w liście do Steinbach, którego fragment przytacza "Welt am Sonntag".
Niemiecka SPD jest przeciwna budowie Centrum Steinbach. Socjaldemokraci popierają natomiast Europejską Sieć "Pamięć i Solidarność", która powstała z udziałem Polski jako projekt alternatywny wobec działań szefowej BdV.
52-letni Maget, z wykształcenia historyk i socjolog, kieruje obecnie klubem parlamentarnym SPD w bawarskim parlamencie.
Fundacja "Centrum przeciwko Wypędzeniom" powstała z inicjatywy Steinbach w 2000 r. Glotz był współprzewodniczącym fundacji. Celem jest utworzenie w Berlinie placówki poświęconej losom Niemców przymusowo wysiedlonych po 1945 r. z Europy Środkowej i Wschodniej.
Twórcy centrum zapewniają, że uwzględnią także historię innych europejskich narodów, ofiar wypędzeń, ucieczek i migracji w XX wieku, w tym Polaków. Pierwszym krokiem na drodze do powstania Centrum będzie wystawa w Berlinie, której otwarcie zapowiedziano na 10 sierpnia.
pap, ss