Jak dodał, ma nadzieję, że do połowy czerwca przepisy powołujące CBA zaczną obowiązywać i "będzie można przystąpić do utworzenia urzędu - służby, którym jest CBA, a pierwsze efekty tej pracy będą możliwe w ciągu najbliższych miesięcy".
Według Gosiewskiego, ocenia się, że w Polsce wpływa do osób wydających decyzje ok. 6 mld dolarów w formie "swoistych danin korupcyjnych".
"Do pełnomocnika rządu ds. utworzenia CBA (Mariusza Kamińskiego) wpływa już szereg bardzo istotnych informacji, które dotyczą przypadków korupcji. Mamy nadzieję, że po powołaniu tego urzędu powstaną mechanizmy prawne i organizacyjne, aby te działania zostały zbadane przez CBA" - dodał Gosiewski.
CBA ma być nową służbą specjalną państwa. Zadania CBA to: ściganie korupcji, zwalczanie przestępstw godzących w interesy ekonomiczne państwa, sprawdzanie oświadczeń majątkowych osób publicznych. Biuro ma zatrudniać około 500 osób.
Pod koniec kwietnia sejmowa podkomisja zajmująca się projektem ustawy o CBA powróciła do zapisu, że szefa Biura powołuje premier. Podczas wcześniejszych prac podkomisja przyjęła poprawkę LPR, by szef CBA był powoływany przez Sejm.
pap, ss, ab