"Basajew to mój wyjątkowy wróg i wróg mojego narodu. Zostanie zlikwidowany niezależnie od tego, czy miał związek z tym aktem terrorystycznym, czy nie" - oświadczył czeczeński premier. "Dla tych, którzy sprzedali swój naród i podnieśli na niego rękę jest jedna droga - zostaną zlikwidowani" - zaznaczył.
Ojciec Ramzana Kadyrowa, Achmad Kadyrow, zginął w wybuchu na stadionie w Groznym podczas obchodów dnia zwycięstwa w 2004 roku. Dla bojowników czeczeńskich był zdrajcą, dla rosyjskich obrońców praw człowieka despotą, którego bojówki terroryzują ludność Czeczenii, zaś dla wielu obserwatorów zwykłym pionkiem w grze Kremla.
Uważany w Rosji za terrorystę nr 1 Szamil Basajew to dowódca polowy czeczeńskich ekstremistów. Wziął na siebie odpowiedzialność za liczne zamachy, m.in. atak na szkołę podstawową w Biesłanie z września 2004 r., gdzie zginęło 331 zakładników, w tym 186 dzieci. Za jego głowę Kreml wyznaczył nagrodę w wysokości 10 mln dolarów.
pap, ss