Tusk: niech PiS ujawni dokumenty ws. PO

Tusk: niech PiS ujawni dokumenty ws. PO

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk zaapelował do polityków PiS i prezydenta Lecha Kaczyńskiego o ujawnienie wszelkiej dokumentacji dotyczącej powstania Platformy.
"Wzywam, proszę i apeluję do wszystkich urzędników państwowych, w  tym liderów PiS-u będących dzisiaj ministrami i premierami, o  ujawnienie całej dokumentacji, jeśli taka dokumentacja jest w ich rękach, która świadczyłaby źle lub dobrze o początkach Platformy Obywatelskiej" - powiedział na konferencji prasowej Tusk.

Apel Tuska to reakcja na wypowiedź prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który w niedzielę w TVN powiedział, że przydałaby się w  parlamencie komisja, która zbadałaby okoliczności powstania trzech partii. Dodał, że "wśród tych partii na pewno byłaby Samoobrona". Nie chciał wymienić nazwy dwóch pozostałych, ale dopytywany powiedział, że chodzi o związane "i z lewicą; i jest partia, która sama uważa się za prawicową".

Tusk powiedział, że to media wskazują, iż  prezydent Kaczyński w swojej wypowiedzi miał na myśli Platformę Obywatelską, a on sam nie jest "od interpretowania aluzji i  insynuacji polityków PiS-u".

Tusk podkreślił, że jako jeden z założycieli PO, nie ma w tej sprawie nic do ukrycia. "Prosiłbym, aby każdy, kto pozwala sobie na insynuacje, nawet jeśli jest głową państwa, żeby doprowadził do  natychmiastowego ujawnienia dokumentacji, która by świadczyła o  czymkolwiek innym" -  podkreślił.

Wyjaśnił, że inicjatywa jego partii ws. powołania komisji śledczej dotyczącej przeszłości Samoobrony jest tylko efektem "informacji i oświadczeń" braci Lecha i Jarosława Kaczyńskich. "Nie proponujemy totalnego śledztwa wszystkich przeciwko wszystkim" - zastrzegł.

"Jeśli wreszcie pan minister Ziobro, minister Dorn, premier Marcinkiewicz, zdecydowaliby się ujawnić tę tajną do tej pory dokumentację dotyczącą Samoobrony, a widzieli ją liderzy PiS-u, czy inwigilacji prawicy, to wtedy nie byłoby już miejsc na aluzje, insynuacje i intrygi, tylko wszystko byłoby jasne. Dlatego ta  nerwowa reakcja pana prezydenta niczemu dobremu nie służy" - uważa Tusk.

Przywódca PO dodał, że oczekuje od prezydenta Kaczyńskiego "postawy jasnej i oczywistej". "To jest głowa państwa i wszyscy wolelibyśmy, aby głowa naszego państwa nie angażowała się w  insynuacje, aluzje, czy polityczne intrygi" - dodał.

Tusk zapowiedział, że gdyby powstała komisja śledcza sprawdzająca historię wszystkich partii politycznych, to jest gotów wyjaśnić "każdy szczegół" dotyczący Platformy. "Nie ja tworzę dziś tajemnice w polskim życiu politycznym. Dzisiaj twórcami niepokojących tajemnic są liderzy obozu rządzącego. Nie rozumiem tego. Proszę, aby zaprzestali tej złej praktyki" - zaznaczył.

Lider PO zaapelował też do ministra spraw wewnętrznych i  administracji Ludwika Dorna w związku z zamieszkami w Warszawie wywołanymi przez pseudokibiców o to, aby "naprawdę wziął się do  roboty".

"Chciałbym do pana ministra Dorna zaapelować o zdecydowanie więcej energii w działaniach przeciwko przestępcom stadionowym i  skłonić pana ministra Dorna, aby nie obciążał ofiary takich zdarzeń, tak jak w tym przypadku kupców i warszawskich restauratorów, tylko wziął się ostro do roboty, bo to są ostatnie chwile" - mówił Tusk.

"Dzisiaj tłumaczenia pana ministra Dorna bagatelizujące wydarzenia warszawskie, bagatelizujące straty, jakie ponieśli restauratorzy i kupcy warszawscy, świadczą o bezradności w tej kwestii" - ocenił.

Dodał, że Platforma złoży w środę w Sejmie własny projekt ustawy dotyczący bezpieczeństwa i organizacji imprez masowych. Zakłada on między innymi "wyselekcjonowanie bandytów i zakazanie im wstępu na  stadiony".

pap, ab