"Jeśli nie przeforsujecie konstytucji, Unia Europejska nie będzie się mogła dalej rozwijać, będzie unieruchomiona. Musimy przejść do działania, a tego bez konstytucji nie da się zrobić" - apelował do Komisji Europejskiej szef frakcji europejskich socjalistów Martin Schulz podczas debaty nad przyszłością Europy.
Także największa frakcja w PE - chadecja - przekonywała, że na podstawie obowiązującego traktatu z Nicei nie da się osiągnąć wyzwań jakich oczekują od UE obywatele.
"Traktat konstytucyjny nie jest martwy, nikt nie potwierdził jego zgonu" - powiedział w imieniu chadeków hiszpański poseł Inigo Medez de Vigo. "Musimy przekonać obywateli jak dużo będzie nas kosztować to, że traktat konstytucyjny nie wejdzie w życie" - dodał.
Apel eurodeputowanych pojawił się w rok po porażce referendów w sprawie unijnej konstytucji we Francji i Holandii, na kilka tygodni przed zakończeniem rocznego okresu refleksji, jaki w sprawie unijnej konstytucji ustalili przywódcy państw UE. Na najbliższym szczycie UE 15-16 czerwca mają oni zdecydować co dalej z unijną konstytucją, ratyfikowaną dotychczas przez 15 z 25 państw członkowskich.
Już teraz jednak jest niemal pewne, że przywódcy zdecydują o przedłużeniu tego okresu. Komentatorzy zgadzają się bowiem, że trudno oczekiwać jakiegoś przełomu w tej sprawie przed wyborami w 2007 roku we Francji i Holandii.
W imieniu frakcji liberałów i demokratów Francuzka Marielle de Sarnez zaapelowała o rozpoczęcie prac na nowym, krótszym traktatem, mniej szczegółowym i technicznym, który mógłby być poddany pod głosowanie we wszystkich krajach tego samego dnia, co wybory do Parlamentu Europejskiego w 2009 roku.
Eurodeputowana skrytykowała Komisję Europejską za brak "działań i aspiracji" i dodała, że niestety już dziś widać, iż jej pomysł nie ma wielkich szans na realizację.
Komisję Europejską skrytykował też polski europoseł Ryszard Czarnecki (Samoobrona, niezrzeszony w PE). Zarzucił jej, że wcale nie chce zbliżać Unii do obywateli zgodnie z promowanymi przez nią hasłami, ale działa tak, by przeforsować wejście w życie za kilka lat konstytucji w niezmienionej wersji.
"Komisja powinna zaproponować referenda (o konstytucji) we wszystkich krajach, tam, gdzie przyjęto ją w parlamentach narodowych przez aklamację" - powiedział.
W debacie nie zabrakło też głosów przeciwników konstytucji. Ale nawet oni zaapelowali o kontynuację procesu ratyfikacji unijnej konstytucji we wszystkich państwach UE.
Dotychczas unijną konstytucję ratyfikowało 15 z 25 państw członkowskich. Kraje, które wstrzymały proces ratyfikacji, to Wielka Brytania, Irlandia, Polska, Szwecja, Dania, Portugalia i Czechy.
pap, ss