Ponad miesiąc po wyborach parlamentarnych (9-10 kwietnia) we Włoszech prezydent Giorgio Napolitano oficjalnie powierzył przywódcy zwycięskiej centrolewicy Romano Prodiemu misję sformowania rządu.
W Rzymie oczekuje się, że nowa ekipa rządząca wkrótce zostanie zaprzysiężona. Prodi powiedział, że listę swych ministrów chce przedstawić już w środę.
Ustępujący premier, przywódca centroprawicy Silvio Berlusconi zapowiedział, że nie będzie uprawiać "totalnej opozycji".
"Zagwarantuję krajowi wyważony i solidny rząd" - oświadczył Prodi. W skład nowej koalicji wchodzą oprócz Demokratów Lewicy również komuniści i Zieloni. Ekipa Prodiego będzie 61. rządem w powojennej historii Włoch.
Mówi się, że przewodniczący Demokratów Lewicy, były komunista i były premier Massimo d'Alema obejmie funkcję ministra spraw zagranicznych. Za faworyta do objęcia ministerstwa gospodarki uchodzi ekspert finansowy Tommaso Padoa Schioppa z kierownictwa Europejskiego Banku Centralnego, a szefem MSW ma być były premier Giuliano Amato.
pap, ab