Sejmowa komisja śledcza ds. banków i sektora bankowego zamierza wystąpić o informacje do Instytutu Pamięci Narodowej - poinformował szef komisji Artur Zawisza (PiS).
Miałyby to być dokumenty dotyczące ewentualnych powiązań służb bezpieczeństwa PRL z sektorem bankowym w latach 1989-1990.
W poniedziałek zebrało się prezydium komisji, a jej kolejne posiedzenie zaplanowano na za tydzień. Wtedy też komisja ma przyjąć projekt wystąpienia o materiały do IPN.
Zawisza powiedział dziennikarzom przed posiedzeniem prezydium, że komisja chciałaby się dowiedzieć, kto z dawnych kręgów władzy miał powiązania z bankowością. Nie podał jednak żadnych nazwisk, które mogłyby interesować komisję. Ich lista będzie jednak załącznikiem do wniosku. Według Zawiszy, komisja nie będzie występować do IPN o teczki tych osób.
"Będziemy tworzyć taki wykaz osób, ale to jeszcze decyzja przed komisją, jak on będzie szeroki i jak sformułowany" - powiedział szef komisji po posiedzeniu prezydium.
Jak dodał, dyskutowano na nim o projektach wniosków do IPN i Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych oraz zastanawiano się nad sformułowaniem zagadnień tematycznych dla ekspertyz, które komisja chce zamówić. Według szefa komisji, jej członkowie rozmawiali też o uruchomieniu portalu internetowego komisji.
"Z jednej strony portal podawałby do wiadomości opinii publicznej informacje o pracy komisji, a z drugiej służyłby komunikowaniu się obywateli z samą komisją, gdyby mieli taką potrzebę" - zaznaczył Zawisza.
Komisja wcześniej ustaliła, że zwróci się o dokumenty, dotyczące sektora bankowego m.in. do premiera Kazimierza Marcinkiewicza, NIK, Komisji Nadzoru Bankowego, ministerstw: skarbu, finansów i sprawiedliwości oraz do prokuratur. Skorzysta również z dokumentów sejmowych.
Powołana w marcu br. komisja śledcza ma zbadać prawidłowość i celowość działań NBP i Komisji Nadzoru Bankowego (KNB) jako organów nadzoru bankowego w latach 1989-2006. Zajmie się także kształtem systemu bankowego w Polsce w porównaniu z innymi, w szczególności średnimi i dużymi krajami UE.
Jej prace mają dotyczyć także działalności osób występujących w imieniu KNB, Generalnego Inspektoratu Nadzoru Bankowego, Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Komisji Papierów Wartościowych i Giełd oraz Ministerstwa Skarbu Państwa i Ministerstwa Finansów. Komisja chce sprawdzić działalność tych osób pod kątem ewentualnego występowania konfliktu interesów, wpływającego na brak bezstronności przy podejmowaniu przez nie decyzji.
Platforma Obywatelska zaskarżyła do Trybunału Konstytucyjnego uchwałę o powołaniu komisji śledczej ds. banków uznając, że zakres jej prac został określony zbyt szeroko.
pap, ab
W poniedziałek zebrało się prezydium komisji, a jej kolejne posiedzenie zaplanowano na za tydzień. Wtedy też komisja ma przyjąć projekt wystąpienia o materiały do IPN.
Zawisza powiedział dziennikarzom przed posiedzeniem prezydium, że komisja chciałaby się dowiedzieć, kto z dawnych kręgów władzy miał powiązania z bankowością. Nie podał jednak żadnych nazwisk, które mogłyby interesować komisję. Ich lista będzie jednak załącznikiem do wniosku. Według Zawiszy, komisja nie będzie występować do IPN o teczki tych osób.
"Będziemy tworzyć taki wykaz osób, ale to jeszcze decyzja przed komisją, jak on będzie szeroki i jak sformułowany" - powiedział szef komisji po posiedzeniu prezydium.
Jak dodał, dyskutowano na nim o projektach wniosków do IPN i Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych oraz zastanawiano się nad sformułowaniem zagadnień tematycznych dla ekspertyz, które komisja chce zamówić. Według szefa komisji, jej członkowie rozmawiali też o uruchomieniu portalu internetowego komisji.
"Z jednej strony portal podawałby do wiadomości opinii publicznej informacje o pracy komisji, a z drugiej służyłby komunikowaniu się obywateli z samą komisją, gdyby mieli taką potrzebę" - zaznaczył Zawisza.
Komisja wcześniej ustaliła, że zwróci się o dokumenty, dotyczące sektora bankowego m.in. do premiera Kazimierza Marcinkiewicza, NIK, Komisji Nadzoru Bankowego, ministerstw: skarbu, finansów i sprawiedliwości oraz do prokuratur. Skorzysta również z dokumentów sejmowych.
Powołana w marcu br. komisja śledcza ma zbadać prawidłowość i celowość działań NBP i Komisji Nadzoru Bankowego (KNB) jako organów nadzoru bankowego w latach 1989-2006. Zajmie się także kształtem systemu bankowego w Polsce w porównaniu z innymi, w szczególności średnimi i dużymi krajami UE.
Jej prace mają dotyczyć także działalności osób występujących w imieniu KNB, Generalnego Inspektoratu Nadzoru Bankowego, Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Komisji Papierów Wartościowych i Giełd oraz Ministerstwa Skarbu Państwa i Ministerstwa Finansów. Komisja chce sprawdzić działalność tych osób pod kątem ewentualnego występowania konfliktu interesów, wpływającego na brak bezstronności przy podejmowaniu przez nie decyzji.
Platforma Obywatelska zaskarżyła do Trybunału Konstytucyjnego uchwałę o powołaniu komisji śledczej ds. banków uznając, że zakres jej prac został określony zbyt szeroko.
pap, ab