Jak powiedział odpowiadając na pytanie jednego z dziennikarzy, "żydzi, chrześcijanie i muzułmanie są równi - wszyscy mają swoją godność i prawo do szacunku". Dodał, że jeśli oceny dotyczące holokaustu są prawdziwe, odpowiedzią na to winno być przede wszystkim jak najszybsze rozwiązanie kwestii palestyńskiej. Zastrzegł jednak, iż bez względu na to jak rozstrzygnięta zostanie sprawa prawdziwości oceny holokaustu, Iran nadal nie uzna legalności istnienia Izraela.
Ahmadineżad mówił już o tym jesienią, twierdząc że holokaust jest "mitem" i proponując, aby Żydów przyjęły zwłaszcza Austria, Niemcy, a państwo Izrael zostało "wymazane z mapy". W końcu maja w wywiadzie dla tygodnika "Der Spiegel" ponownie zakwestionował holokaust i powiedział, że Niemcy są "zakładnikami syjonistów".
"Jeżeli mówimy, że holokaust miał miejsce, w takim razie Europejczycy muszą przyjąć tego konsekwencje, a Palestyńczycy nie powinni ponosić tego kosztów - powiedział. - "A jeżeli holokaustu nie było, to Żydzi powinni wrócić, skąd przyszli" - argumentował prezydent Iranu.
pap, ss