"Dziennik" dotarł do kolejnych materiałów zgromadzonych w sprawie tajnego współpracownika "Beata", który to pseudonim przypisuje się Zycie Gilowskiej. Według nich, TW "Beata" był aktywny między 1987 a 1988 r. Nieoficjalnie "Dziennik" dowiedział się, że istnieje 10 do 12 dokumentów dotyczących tego okresu, a są to m.in. informacje ze źródła TW "Beata", meldunki operacyjne, zapisy działalności w ewidencji lokalnej, rejestracje w kartotece Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Lublinie oraz w centralnej kartotece MSW w Warszawie. Jedna z informacji od tajnego współpracownika z 1987 r. dotyczy profesora, gościa Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Z dokumentów znalezionych na przełomie 2005 i 2006 r. podczas kwerendy w IPN ma wynikać, że TW "Beata" był świadomym, tajnym współpracownikiem wydziału II WUSW w Lublinie. Pierwsze informacje o TW "Beata" trafiły podobno do biura rzecznika interesu publicznego już wiosną 2002 r. - zaznacza "Dziennik" w artykule "Raporty od TW 'Beata'".
Raporty od TW
Dodano: / Zmieniono: