Jak poinformował oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wołominie Piotr Kaczorek, polityk został przewieziony do aresztu Warszawa-Białołęka w konwoju policyjnym.
Ikonowicza zatrzymano niedaleko podwarszawskiego Radzymina za przekroczenie prędkości; nie miał też prawa jazdy. Ukarano go 700 zł mandatem i 7 punktami karnymi. Po przewiezieniu na komendę policja ustaliła, że prawo jazdy polityka cofnięto, a on sam jest poszukiwany listem gończym w związku z "naruszeniem nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego".
Taki zarzut postawiła mu Prokuratura Rejonowa Warszawa- Śródmieście po tym, jak uderzył dwóch policjantów, wstrzymując eksmisję w jednym z warszawskich domów. List gończy - wraz z postanowieniem o areszcie - wydał w maju tego roku Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia, bo polityk kilka razy nie stawiał się na kolejne rozprawy.
W październiku 2000 r. Ikonowicz blokował eksmisję w Warszawie. Doszło do incydentu: dwaj policjanci zeznali, że zostali przez niego uderzeni, czemu Ikonowicz zaprzeczał. Mówił, że to on i towarzyszące mu osoby zostały pobite przez policję. "Zostałem pobity przez policję w czasie blokowania eksmisji matki z dwojgiem dzieci. Wszystkich nas bardzo brutalnie potraktowano, wykręcano ręce, bito, grożono" - relacjonował wtedy poseł. Policja zaprzeczała, jakoby go biła.
Ikonowicz był posłem w latach 1993-1997 (koło PPS) i 1997- 2001 (niezrz.). W 2000 r. kandydował w wyborach na prezydenta. Uczestniczył w reaktywowaniu PPS; był liderem tej partii. Obecnie jest szefem ugrupowania o nazwie Nowa Lewica.
pap, ss