Prezydent USA George W. Bush podziękował brytyjskiemu premierowi Tony'emu Blairowi za pokrzyżowanie planów ataku na samoloty lecące z W. Brytanii do USA. Zaznaczył, że Stany Zjednoczone nie są jeszcze całkiem zabezpieczone przed "islamskim faszyzmem".
Udaremniony spisek miał "światowy wymiar" i angażował "dużą liczbę ludzi", zarówno na Wyspach Brytyjskich, jak i w skali międzynarodowej - oświadczył w czwartek szef brytyjskiej jednostki antyterrorystycznej Peter Clarke.
W Londynie i jego okolicach oraz w Birmingham aresztowano 21 osób, określanych jako "Azjaci" (prawdopodobnie muzułmanie pochodzenia pakistańskiego), rozpracowanych w wyniku wielomiesięcznego dochodzenia.
Brytyjski minister spraw wewnętrznych John Reid poinformował, że policja i rząd są przekonani, że aresztowano wszystkich głównych podejrzanych. Dodał, że potencjalna liczba ofiar w udaremnionych zamachach samolotowych mogła być na "bezprecedensową skalę".
Według telewizji Sky, terroryści planowali równoczesny zamach na sześć, a nawet dziewięć samolotów, lecących do USA. Mieli użyć płynnych substancji chemicznych przemyconych w bagażu podręcznym, które dopiero na pokładzie samolotu miały zostać połączone w wybuchowe mieszanki. Mieli użyć zapalników wyglądających jak popularne urządzenia elektroniczne - radia, cyfrowe aparaty fotograficzne, telefony komórkowe, laptopy.
Według amerykańskiego ministra bezpieczeństwa krajowego Michaela Chertoffa, udaremniony spisek był w końcowym stadium zaawansowania i wskazuje na "ślad Al-Kaidy".
Minister powiedział, że zamachy przygotowano na samolotach trzech największych amerykańskich linii: American Airlines, United Airlines i Continental Airlines, a także brytyjskich British Airways. Podkreślił, że nie stwierdzono dotychczas, by terroryści przygotowywali swój atak na terenie USA. Poziom pogotowia antyterrorystycznego na lotniskach w USA podniesiono jednak na "czerwony", czyli maksymalny. USA będą także wysyłały w samolotach do Wielkiej Brytanii agentów w cywilu, by zapewnić większe bezpieczeństwo podczas lotu.
Chertoff powiedział, że nie można jeszcze zakładać, iż plan ataku został całkowicie udaremniony, mimo aresztowania w Wielkiej Brytanii 21 podejrzanych osób.
W związku z udaremnieniem zamachu brytyjskie linie lotnicze British Airways odwołały do późnego popołudnia wszystkie loty krajowe i kontynentalne do i z Heathrow pod Londynem, które uważane jest za europejski węzeł w międzynarodowym ruchu lotniczym. Ponad 90 towarzystw lotniczych obsługuje z niego ok. 170 miast na całym świecie. Codziennie odprawia się tam ok. 1250 lotów.
Loty do Heathrow zawiesili także europejscy przewoźnicy, m.in. Lufthansa, Iberia, Olympic, KLM, Air France i LOT.
W Wielkiej Brytanii wprowadzono wzmożone środki bezpieczeństwa także w portach nad kanałem La Manche - w Dover i Folkestone oraz zwiększono ochronę superszybkich pociągów Eurostar. Liczba pasażerów Eurostaru gwałtownie wzrosła w związku z odwołaniem lotów z W. Brytanii na kontynent.
Według brytyjskiej organizacji turystycznej, utrudnienia związane z zaostrzonymi kontrolami w środkach transportu dotknęły ok. 400 tys. ludzi.
British Airways wprowadziły zakaz wnoszenia bagażu ręcznego na pokład samolotów; nie mogą być także wnoszone żadne urządzenia elektroniczne, laptopy i telefony komórkowe.
Na Heathrow, a także na innych brytyjskich lotniskach doszło do opóźnień i tłoku spowodowanych koniecznością przepakowania przez pasażerów waliz i toreb. Przy bramkach-wykrywaczach metalu ustawiono pojemniki, do których kobiety opróżniają zawartość torebek i neseserków z kremów, kosmetyków, które dotychczas wolno było mieć w bagażu podręcznym.
Pasażerowie, którzy na pokład muszą zabrać lekarstwa np. inhalatory (astmatycy), czy igły i insulinę (cukrzyca), albo mleko (karmiące matki) muszą przejść osobną kontrolę, a medykamenty umieścić w przezroczystej torbie.
Na pokład nie można zabierać alkoholu zakupionego w sklepach wolnocłowych ani flakoników z perfumami. Zabrania się także przedmiotów takich jak tubki z pastą do zębów, olejki do opalania, czy dezodoranty w sprayu.
pap, ss, ab